Iga Świątek pędzi w stronę obrony prestiżowego tytułu w Indian Wells.

Iga Świątek pokonała Dajanę Jastremską w 3. rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells

Iga Świątek pędzi w stronę obrony prestiżowego tytułu w Indian Wells. Polska tenisistka w niedzielę błyszczała na korcie i nie dała żadnych szans zawsze groźnej Ukraince Dajanie Jastremskiej. Wynik 6:0, 6:2 mówi sam za siebie.

Świątek, która broni w Indian Wells tytułu, ostatnie starcie z Jastremską miała świeżo w pamięci. Z urodzoną w Odessie 24-latką mierzyła w połowie lutego w Dubaju i na zwycięstwo musiała solidnie zapracować. Pierwszego, zaciętego seta, wygrała 7:5, a w drugim poszło już jak z płatka – było 6:0.

Nie oddała nawet gema
Świątek rozpoczęła starcie od returnu, ale z atakiem nie zamierzała czekać. Była bardzo uważna w defensywie, a jej kontrataki siały po drugiej stronie siatki popłoch. Presja, którą wywierała na rywalce, pchała Ukrainkę do błędów, a te z kolei poskutkowały przełamaniem już w pierwszym gemie.
Polka miała przewagę, ale nie zamierzała zdejmować nogi z gazu. Po utrzymaniu własnego podania (2:0) znów nacisnęła Jastremską tak mocno, że pojawiły się szanse na drugiego brejka. Potrzebne były dokładnie trzy, ale w końcu na tablicy pojawił się wynik 3:0. A mecz trwał ledwie kwadrans.
Im wyższe było prowadzenie i większa pewność Polki, tym więcej błędów robiła Jastremska. Chciała grać szybciej i dokładniej, a to ją gubiło. Świątek była spokojna, trafiała tam, gdzie chciała i znów przełamała na 5:0. Zamknięcie seta było formalnością. 6:0 w pierwszym secie po 31 minutach.