NFL
Iga Świątek – Jelena Ostapenko. Statystyki meczu w półfinale turnieju WTA 1000 w Dosze. Polka zupełnie zdominowana

Nie ma na świecie drugiej tenistki, która potrafi zdominować Igę Świątek w takim stopniu jak Jelena Ostapenko. Łotyszka z uśmiechem na ustach już piaty raz w karierze rozbiła Polkę, a meczowe statystyki mówią wiele o skali jej przewagi. – Wiem, jak z nią grać – nie kryła już po meczu.
Ostapenko zagrała przeciwko Polce aż 24 uderzenia kończące, z czego cztery były asami serwisowymi. Grała na poziomie ryzyka, który momentami ocierał się o tenisowe szaleństwo. Każde jej uderzenie w zamyśle było kończącym. Robiła wszystko, by punkt kończyć w pierwszym, lub najpóźniej drugim uderzeniu. Mimo tego popełniła jedynie 15 niewymuszonych błędów. Przy jej stylu gry bilans 24-15 jest po prostu rewelacyjny.
A Polka? Na tym tle wypada bladziutko – siedem winnerów i 17 niewymuszonych błędów. Tu jednak również liczby nie oddają wszystkiego. Choćby podwójne błędy serwisowe popełniane przez Świątek były pokłosiem agresywnych returnów Ostapenko i próbą podjęcia maksymalnego ryzyka przez 23-latkę. Inną rzeczą były błędy wymuszone tempem uderzeń Ostapenko, których w statystykach się nie ujmuje, a których Polka popełniła bez liku.