NFL
Ich relacja to dowód na to, że prawdziwe uczucie potrafi przetrwać wszystko!
Założyciel WOŚP-u świętuje urodziny. Mało kto zna jego poruszającą historię miłości
Miłość, która przetrwała próbę czasu, niejedną burzę i ciszę. Jerzy Owsiak i Lidia Niedźwiedzka-Owsiak są razem od dekad, choć ich historia nie zawsze była bajką. Ich relacja to dowód na to, że prawdziwe uczucie potrafi przetrwać wszystko – nawet rozstanie.
Poznali się jeszcze w liceum i choć gorące uczucie od razu między nimi zaistniało, potrzebowali czasu, by upewnić się, że są sobie przeznaczeni. Dziś mówią, że nie mogą bez siebie żyć. Jerzy Owsiak i Lidia Niedźwiedzka-Owsiak tworzą jedną z najbardziej zgranych i oddanych sobie popularnych par. Mimo silnego uczucia, które ich łączy, stronią od medialnego zgiełku. Rzadko pokazują się razem publicznie, cenią sobie prywatność i spokój domowego ogniska. On zwraca się do niej „Dzidzia”, ona trzyma w ryzach nie tylko ich fundację, ale i cały dom. Oto niezwykła historia miłości Lidii Niedźwiedzkiej-Owsiak i Jurka Owsiaka!
Jurek Owsiak poznał przyszłą żonę jeszcze w liceum: „Dzidzię poznałem jeszcze w liceum. Pomyślałem, że trzeba się ustatkować, znaleźć swoje miejsce w życiu, pomyśleć o nim na serio. I ogólnie mamy się dobrze, to znaczy przechodzimy burze i wypływamy na przejrzyste wody oceanu”, mówił w wywiadzie dla VIVY!. To właśnie Dzidzia, jak pieszczotliwie nazywa ukochaną Jurek Owsiak, jest siłą napędową dla niego i fundacji.
Zobacz też: Piotr Świerczewski od trzech dekad idzie przez życie u boku ukochanej żony. To wiemy o ich relacji!
Owsiak: żona. Jak wyglądały początki ich miłości?
Początki ich miłości wcale nie były takie kolorowe. Ona po maturze dostała się na studia, on poszedł do wojska. Rozłąka nie pomogła w nawiązaniu bliższych relacji, więc Jurek Owsiak podjął decyzję o rozstaniu. Nie był jednak w stanie powiedzieć o tym ukochanej wprost. „Zerwał ze mną w liście. Dzisiaj nie chce o tym mówić i pamiętać. We mnie to zostało. Leży gdzieś na dnie serca. Nie myślałam, że wróci. Pojawili się jacyś inni chłopcy. Ale niespodziewanie dla mnie zapukał do moich drzwi. Momentalnie wszystko wróciło”, wspominała Lidia Niedźwiedzka-Owsiak w rozmowie z magazynem „Wysokie Obcasy”.