NFL
“Hubi” nigdy tego nie ukrywał 😊 Więcej ➡️
Oto największa słabość Huberta Hurkacza. Wydaje na to miliony złotych
Hubert Hurkacz nigdy nie ukrywał, że kocha szybkie samochody. Polski tenisista, który na światowych kortach zarobił już miliony dolarów, może pochwalić się okazałą kolekcją luksusowych i pięknych aut. Ceny niektórych z nich zwalają z nóg. Tylko zobacz.
Kilka lat temu “Hubi” w rozmowie z “Super Expressem” zdradził, że od zawsze pasjonował się motoryzacją. “Jako dziecko kolekcjonowałem małe samochodziki, a teraz jest czas na trochę większe” — mówił na łamach dziennika wrocławianin, który interesuje się również Formułą 1 i w przeszłości podkreślał, że uwielbia szybką jazdę.
Wolę auta, które oferują intensywne doznania: świetne brzmienie silnika i poczucie jedności z maszyną” — wyznał w jednym z wywiadów.
Hubert Hurkacz nawiązał współpracę z McLarenem
W 2021 r. Hurkacz został ambasadorem McLarena. Wszystko zaczęło się w Nowym Jorku, gdy odbył wycieczkę po mieście McLarenem GT. — Zrobiło to na mnie duże wrażenie (…) Ten samochód jest tak wszechstronny, tak przyjemny w prowadzeniu i tak piękny, że robi wrażenie. Mógłby być normalnym samochodem do codziennego użytku — komentował w rozmowie z “Forbesem”
Współpraca z Brytyjczykami pozwoliła polskiemu tenisiście testować nie tylko McLarena GT, ale także McLarena 720S. Ten model — w kolorze żółtym — użytkował także w Polsce oraz na ulicach Monte Carlo, gdzie na co dzień mieszka.