Hit dla Jagi Klub z Białegostoku wygrał 1:0 z Legią w Warszawie Gola na wagę trzech punktów strzelił Darko Curlinov Relacja

Koniec marzeń Legii. Jagiellonia Białystok zdobyła Warszawę

Pomiędzy meczami w ćwierćfinałach Ligi Konferencji Europy Legia podejmowała Jagiellonię. Wygrana dawała Wojskowym cień szans na doścignięcie ligowego podium. Z kolei drużyna z Podlasia nie mogła pozwolić sobie na stratę punktów. Takowa oznaczałaby zwiększenie dystansu do prowadzącej dwójki.

W mecz świetne mogła wejść Legia. W 2. minucie głową tuż ponad bramką, z pięciu metrów, uderzył Jan Ziółkowski. W kolejnych minutach żadna z drużyn nie zamierzała bronić się. Zespoły szukały premierowego gola. Blisko trafienia był w 23. minucie Taras Romanczuk, którego strzał z dystansu przeleciał tuż obok bramki. Po trzech minutach nieznacznie pomylił się Kristoffer Hansen.

Osiem minut przed przerwą piłka w końcu znalazła się w bramce. Po dograniu Maximilliana Oyedele Ilja Szkurin wpakował piłkę do siatki. Powtórki pokazały, że podający wcześniej był na spalonym, co zauważył sędzia i bramki nie uznał.

W 41. minucie wynik otworzyli goście. Strzał Norberta Wojtuszka zablokował Steve Kapuadi, piłka spadła pod nogi Darko Curlinova, a ten uderzył do bramki. Legia wyrównać powinna chwilę po przerwie. Po strzale Szkurina i wcześniejszym zgraniu Ziółkowskiego, piłka znalazła się w bramce. Sędzia gola nie uznał twierdząc tym razem, że wcześniej gospodarze źle wznowili grę z autu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wybił piłkę na “uwolnienie”. W taki sposób… zdobył gola!