NFL
Henry zmienił fryzurę i przerósł ojca🤩👇
Syn Alicji Bachledy Curuś z ojcem na czerwonym dywanie. Ale zmiana! Nie poznaliśmy Henry’ego
Syn słynnego aktora Colina Farrella coraz śmielej wkracza w świat show-biznesu. Henry Tadeusz Farrell, owoc związku Colina z Alicją Bachledą Curuś, pojawił się u boku ojca na czerwonym dywanie. Ich wspólne wyjście wzbudziło ogromne zainteresowanie mediów.
Alicja Bachleda Curuś – kariera
Alicja Bachleda-Curuś to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, która zyskała sławę na międzynarodowej scenie. Jej kariera nabrała tempa już w wieku nastoletnim, po kultowej roli Zosi w ekranizacji „Pana Tadeusza” w reżyserii Andrzeja Wajdy. Ta kreacja otworzyła jej drzwi do wielkiego świata kina i zaowocowała wieloma głośnymi projektami zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.
Wyjazd do Stanów Zjednoczonych okazał się przełomowy, bo to właśnie tam aktorka rozpoczęła nowy rozdział w życiu, zarówno zawodowym, jak i prywatnym. Pomimo zbudowania silnej pozycji w Hollywood, Bachleda-Curuś nigdy nie zerwała więzi z Polską i swoją rodziną. Aktorka zajmowała się również dubbingiem, użyczając swojego głosu w popularnej serii gier Wolfenstein, co świadczy o jej wszechstronności.
Owoc miłości związku z Collinem Farellem
Przełomowym momentem w życiu prywatnym Alicji Bachledy Curuś był jej związek z gwiazdą Hollywood, Colinem Farrellem. Para poznała się w 2008 roku, a rok później, 7 października 2009 roku, na świat przyszedł ich syn, Henry Tadeusz Farrell. Chłopiec dorasta w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka ze swoją mamą, coraz częściej towarzysząc ojcu na oficjalnych wydarzeniach branżowych.
Młody Henry Tadeusz dorasta z dala od polskiej rzeczywistości, w domu, w którym czuje się bezpiecznie. Jednak dzięki swojemu ojcu, ma szansę obcować ze światem filmu i wielkich wydarzeń. Jego częsta obecność u boku Farrella, na przykład na galach czy premierach, staje się coraz bardziej zauważalna, wzbudzając zainteresowanie mediów – tak też się stało teraz.
Henry Tadeusz z ojcem na czerwonym dywanie.
Podczas 77. gali rozdania nagród Emmy, która odbyła się w nocy z 14 na 15 września, serca publiczności podbił niespodziewany gość u boku Colina Farrella. Na czerwonym dywanie pojawił się Henry Tadeusz, 16-letni syn aktora Henry towarzyszył swojemu ojcu, który był nominowany w kategorii najlepszego aktora za rolę w serialu „Pingwin”. To nie pierwszy raz, kiedy syn Farrella i Bachledy-Curuś oficjalnie wystąpił na tak prestiżowej imprezie, wzbudzając ogromne zainteresowanie mediów i fanów.
Colin Farrell, ubrany w elegancki garnitur, pozował do zdjęć z uśmiechem, dumny ze swojego syna. Henry Tadeusz, który jest już niemal dorosłym mężczyzną, prezentował się równie stylowo, a jego obecność na gali była jednym z najbardziej komentowanych momentów wieczoru. Trzeba przyznać, że wyrasta na przystojniaka i w ostatnim czasie mocno się zmienił.