NFL
Gwiazdor przeszedł pilną operację ☹👇
Poważny wypadek na planie hitu Polsatu. Było o krok od tragedii. Sprawę bada prokuratura
Do tragicznego wypadku doszło podczas nagrań do jesiennej edycji jednego z najpopularniejszych programów Polsatu. Gwiazdor doznał poważnego urazu kręgosłupa, który zakończył się natychmiastową operacją. Mężczyzna został przykuty do łóżka, a teraz całą sprawą zajmuje się prokuratura. Wiadomo, na jakim jest etapie.
Katastrofa na planie programu Polsatu
Jesienią do oferty programowej Polsatu wraca masa popularnych tytułów. Zobaczymy nowe odsłony znanych hitów takich jak m.in.: “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” oraz “Taniec z Gwiazdami”. Uczestnicy mieli okazję się zaprezentować po raz pierwszy podczas jesiennej ramówki stacji telewizyjnej.
Fani nieco mocniejszej rozrywki z ekscytacją czekają na kolejny sezon “Ninja vs Ninja”, który jest kontynuacją popularnego “Ninja Warrior Polska”. Niestety podczas nagrań doszło do poważnego wypadku z udziałem uczestnika. Albert „Brudny” Lorenz doznał urazu kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, co wymagało natychmiastowej operacji.
Od tego czasu sportowiec jest przykuty do łóżka, a o swoim stanie opowiada w mediach społecznościowych. Jego walka o zdrowie dopiero się rozpoczyna, a wokół samej sytuacji nie cichną doniesienia. W sprawę zaangażowała się prokuratura.
Uczestnik “Ninja Warrior” przykuty do łóżka. W jakim jest stanie?
Zawodnik telewizyjnego show przeszedł operację, po której dopiero mógł powiedzieć o swoim stanie zdrowia. Okazuje się, że do tragedii brakowało niewiele. Przed nim intensywna rehabilitacja i walka o powrót do sprawności.
Historia, która mogła się skończyć inaczej, zostanie ze mną do końca życia: “MILIMETR OD TRAGEDII”. […] I miałem wszystko poukładane. Kariera. Pasja. Duma w oczach moich dzieci co i żony, kiedy widzą tatę i męża, który pokonuje to, co dla innych niemożliwe. Aż pewnego dnia wszystko runęło. Dosłownie. Jeden ruch. Jeden moment. Usłyszałem ten dźwięk. Ale nie chciałem w niego wierzyć. Pierwsza myśl: “kręgosłup”. Każdy z kręgów trzyma ciężar nie tylko ciała, ale i życia. Jeden z nich – dosłownie o włos nie zniszczył wszystkiego. Dosłownie milimetr dzielił mnie od tego, by już nigdy nie stanąć na nogi. Od paraliżu. Od życia na wózku. Od codziennego bólu bez końca. Od momentu, w którym nie mógłbym już podnieść swojego dziecka, pobiec za nim, wziąć go za rękę. Lekarze nie owijali w bawełnę: “Masz szczęście, że żyjesz. Masz ogromne szczęście, że czujesz nogi i ręce” – pisał na Instagramie.
Albert „Brudny” Lorenz otrzymał ogromne wsparcie od internautów, a także od żony, która podzieliła się wzruszającym oświadczeniem.
Kochanie, chcę, żebyś wiedział, że jestem przy tobie na każdym kroku tej drogi. Wierzę głęboko, że twoja siła, odwaga i miłość do życia pomogą ci wrócić do zdrowia. Nie poddawaj się skarbie, mój skarbie — jesteś moją inspiracją i moim najważniejszym wsparciem. Razem pokonamy wszystko. Kocham cię i wierzę, że niedługo znów zobaczę cię na nogach, pełnego energii i radości życia – przekazała.
Stanowisko Polsatu w sprawie wypadku było jasne. Uczestnik na miejscu nagrań otrzymał pomoc medyczną, a każdy z zawodników został poinformowany o ryzyku, który niesie ze sobą ekstremalny tor. Teraz natomiast sprawą zajmuje się prokuratura. Na jakim etapie jest śledztwo?