NFL
Flick zabrał głos 

Skandal w Barcelonie! Hansi Flick musiał zareagować
Kibice Barcelony nie byli zadowoleni po remisie 1:1 z Realem Betis. Mimo że podział punktów pozwolił Barcelonie powiększyć przewagę nad Realem Madryt. Po zakończeniu spotkania doszło do incydentu między brazylijskim skrzydłowym Raphinhą a trenerem Hansi Flickiem, który musiał uspokoić gwiazdę swojej drużyny. Flick zabrał głos.
Raphinha po meczu zaczął się awanturować, co wywołało oburzenie zarówno na boisku, jak i w mediach. Hansi Flick, chcąc uspokoić sytuację, zaczął krzyczeć na Raphinhę i odciągać go w stronę szatni, gdzie czekał na niego kolega z drużyny Marc-Andre ter Stegen.
— To nie miało nic wspólnego z sędziami. Raphinha krzyczał na mnie – tłumaczył po meczu Flick, odwracając uwagę od swojego zawodnika.
Hansi Flick uspokajał po meczu
Po meczu media społecznościowe zalewają negatywne komentarze pod adresem Raphinhi. Kibice domagali się ukarania zawodnika za jego zachowanie. Hansi Flick starał się załagodzić sytuację, apelując do piłkarzy o skupienie się na grze i nieprzejmowanie się wynikiem. “Remis w końcu nie jest końcem świata” – mówił trener.
Dziennikarze katalońskiej gazety “Sport” informują, że Flick po meczu zachował się niezwykle spokojnie, starając się obniżyć napięcie w zespole.
Na szczęście dla Barcelony sędzia Jesus Gil Manzano nie uwzględnił negatywnego zachowania Raphinhi w raporcie meczowym, co oznacza brak konsekwencji ze strony La Liga.
Polecamy: Nie wiedział, że jest na antenie. “Roz****ą tę Jagiellonię”. Poszło na żywo
Potknięcie Barcelony wykorzystało Atletico, które zmniejszyło stratę w tabeli do siedmiu punktów. Piłkarze Diego Simeone są trzeci. Drugi jest Real ze stratą czterech “oczek” do Barcy.