NFL
Festiwal przełamań w meczu Świątek w Dubaju. Drugi set to była deklasacja ❗️❗️❗️

Festiwal przełamań w meczu Świątek w Dubaju. Drugi set to była deklasacja
Iga Świątek pokonała Dajanę Jastremską 7:5, 6:0 w trzeciej rundzie turnieju w Dubaju. Polska tenisistka jest już w ćwierćfinale imprezy rangi WTA 1000.
We wtorek Iga Świątek musiała czekać kilka godzin na rozpoczęcie meczu drugiej rundy z Wiktorią Azarenką z uwagi na opady deszczu w Dubaju. W środę pogoda poprawiła się i zgodnie z planem Polka (2. WTA) mogła wyjść na kort, by rywalizować z Ukrainką Dajaną Jastremską (48.).
Świątek dobrze zaczęła, serwując skutecznie i wychodząc na 1:0. Jednak Jastremska odpowiedziała tym samym – posyłając nawet asa. Pojawiły się pierwsze dłuższe wymiany, Ukrainka grała bardzo szybko i płasko (1:1).
W trzecim gemie to Jastremska nieoczekiwanie przycisnęła naszą tenisistkę. Jej kolejne mocne returny utrudniały grę Świątek. Doczekała się nawet szansy na przełamanie, ale Polka obroniła się podaniem. Nie był to mocny serwis, ale bardzo precyzyjny.
Rywalka z kolei w ataku wyrzuciła dwie piłki poza kort i cały czas chciała ryzykować niczym Jelena Ostapenko w niedawnym półfinale w Dosze. Łotyszce udało się wówczas pokonać Polkę, Ukrainka chciała pójść jej śladem.
Jastremska łatwo wyrównała na 2:2, a po chwili znów posyłała potężne forhendy. Gdy Świątek potrafiła wytrzymać kilka uderzeń, obronić się, to w końcu doczekała się pomyłek. Tempo akcji było jednak naprawdę imponujące.