Fani serialu są wściekli👇👇

Zmarły Lucjan w nowym odcinku “M jak Miłość”. Widzowie oburzeni. “Obrzydliwy pomysł”

Serial “M jak miłość” to jeden z najdłużej emitowanych i najpopularniejszych produkcji w Polsce. Zadebiutował na naszych ekranach w 2000 roku i od razu skradł serca widzów. Fabuła opowiada o losach rodziny Mostowiaków, którzy na swojej drodze napotykają rozmaite problemy. Produkcja od lat utrzymuje wysoką oglądalność, a odbiorcy z łatwością mogą się utożsamiać z losami bohaterów.

W ciągu 25 lat na planie produkcji przecinały się ścieżki masy aktorów. Dla niektórych udział w serialu Telewizji Polskiej był początkiem przygody w show-biznesie. Za sprawą produkcji popularność zyskały takie gwiazdy jak m.in.: Kasia Cichopek, bracia Mroczek, Anna Mucha czy Małgorzata Kożuchowska. Nie brak też aktorów, którzy występują nieprzerwanie od samego początku.

Teresa Lipowska wciela się w rolę Basi Mostowiak i jako seniorka rodu jest nierozłączną częścią serialu. Widzowie byli także świadkami smutnych pożegnań z bohaterami kiedy to umierali ich odtwórcy. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że produkcja ma dla fanów rewolucję.

Jubileuszowy odcinek wywołał masę kontrowersji. Ponownie zobaczyliśmy uwielbianego Lucjana, czyli męża Basi. Przypomnijmy jednak, że aktor, który się w niego wcielał, Witold Pyrkosz, zmarł w 2017 roku. Jak więc to możliwe? Internauci nie kryją oburzenia.

“M jak miłość” pożegnało wielkie gwiazdy
Widzowie wraz z ekipą serialu przeżywali smutne pożegnania gwiazd. Z powodu długiej emisji “M jak miłość” odbiorcy zżyli się z aktorami, którzy wcielali się w ich ulubieńców. Na przestrzeni lat pożegnaliśmy m.in.: Witolda Pyrkosza, czyli Lucjana Mostowiaka, Emiliana Kamińskiego, czyli Wojciecha Marszałka, Andrzeja Precigsa, czyli ojca Kingi Zduńskiej, Mariusza Sabiniewicza, czyli pierwszego męża Marty Mostowiak i wielu innych.

Każde pożegnanie wiązało się ze smutkiem fanów, a także zmianą w fabule, która doprowadzała do rozpaczy również fikcyjne postaci. W pamięci widzów aktorzy nadal jednak pozostają kultowymi bohaterami “M jak miłość”.

Produkcja w związku z 25-leciem serialu przygotowała wyjątkowy odcinek, który zszokował internautów. Na naszych ekranach ponownie zobaczyliśmy Lucjana i usłyszeliśmy głos Witolda Pyrkosza. Miało wyjść wzruszająco, a komentarze zalała fala oburzenia.

Lucjan znowu w “M jak miłość”. Internauci oburzeni
W mediach społecznościowych pojawiła się zapowiedź jubileuszowego odcinka “M jak miłość”. Widzimy w nim, że produkcja postanowiła cofnąć się w czasie i podsumować losy głównej bohaterki, Basi Mostowiak. Teresa Lipowska w pewnym momencie znajdzie list napisany przez ukochanego Lucjana. 

Gdy go przeczyta, zaczną do nie wracać wspomnienia o mężu, a widzowie usłyszą wygenerowany przez sztuczną inteligencję głos Witolda Pyrkosza. To jednak nie koniec. Ususzony kwiat, który znajdzie się w liście, przypomni bohaterce pierwsze spotkanie z mężczyzną. Wówczas na naszych ekranach pojawi się dwójka młodych ludzi z twarzami wygenerowanymi przez AI, tak by przypominały młodą Teresę Lipowską oraz zmarłego Witolda Pyrkosza