Fani od dawna się domyślali👇👇🥰

Słucham serca”. Dawid Kwiatkowski w końcu ogłosił. Fani się domyślali

Kariera Dawida Kwiatkowskiego nie zwalnia tempa, podczas gdy o jego życiu prywatnym wciąż wiadomo niewiele. Tymczasem muzyk zdobył się na wyznanie. O wszystkim opowiedział na kanapie w programie “Pytanie na Śniadanie”. 

Dawid Kwiatkowski ulubieńcem Polaków
Dawid Kwiatkowski od lat bryluje w polskim show-biznesie i niezmiennie zachwyca niezliczoną ilość swoich fanów, których stale przybywa. Na koncie ma wydanie takich hitów jak: “Biegnijmy”, “Na zawsze”, “Bez Ciebie”, “Proszę tańcz” czy “Pali się niebo”. Po raz pierwszy szersza publiczność usłyszała o nim w 2018 roku, kiedy to wydał debiutancki singiel “Jesteś”. Dziś to nie tylko sceniczna osobowość, ale także telewizyjny gwiazdor.

Z czasem okazało się, że jest także świetnym tancerzem i dotarł aż do ćwierćfinału programu “Taniec z Gwiazdami”. Obecnie jest jurorem w 12. edycji programu rozrywkowego “Must Be the Music. Tylko muzyka” w telewizji Polsat. Na swoim koncie ma również angaż w “The Voice Kids”, gdzie spełniał się swego czasu jako juror.

Publiczność pokochała go za autentyczność i emocje, które przekazuje na scenie, a każdy z jego występów porusza do głębi.

Dawid Kwiatkowski chroni swojej prywatności
Dawid Kwiatkowski od lat konsekwentnie stara się oddzielać życie zawodowe od prywatnego. Choć jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych i dzieli się tam fragmentami swojej codzienności, unika publikowania szczegółów dotyczących najbliższej rodziny czy związków. W wywiadach wielokrotnie podkreślał, że chce, aby jego odbiorcy skupiali się na muzyce, a nie na jego życiu osobistym. 

Jednym z elementów ochrony prywatności jest także kontrola tego, co trafia do internetu. Kwiatkowski świadomie wybiera materiały, które mogą budować jego wizerunek artystyczny i unika skandali. Mimo że od młodego wieku działa w show-biznesie i jest pod dużą presją fanów oraz mediów, udało mu się wypracować równowagę. Sprawnie łączy utrzymywanie kontaktu z fanami z zachowaniem granic, które pozwalają mu na spokojniejsze życie poza sceną.