Connect with us

NFL

Emocji nie brakowało 😍💥 Pogoń przegrywała już 0:2 z Cracovią, a ostatecznie wygrała 5:2 ‼️⚽️🔵🔴 Więcej w komentarzu ⬇️⬇️⬇️

Published

on

Działo się! Szalony scenariusz w meczu Pogoni Szczecin z Cracovią

Nie minął kwadrans meczu i Cracovia prowadziła w Szczecinie 2:0. Pogoń pozbierała się po tych ciosach, pokazała charakter i odwróciła wynik na 5:2. W szalonym meczu była poza zwrotem akcji czerwona kartka, a także awantura na trybunach.

Na superpiątek z PKO Ekstraklasą została zaplanowana konfrontacja Pogoni z Cracovią. Dla klubu ze Szczecina był to pierwszy mecz po kolejnej zmianie właściciela. Już drugiej w tym roku. Alex Haghitagi przyglądał się meczowi z loży VIP wspólnie z między innymi Nilo Efforim.

Cracovia nie potrzebowała dużo czasu na gola na 1:0 i popsucie humoru Alexowi Hagitaghiemu. Wywalczyła prowadzenie strzałem z rzutu karnego Benjamina Kallmana w 5. minucie. Fin nie wykonał idealnie jedenastki, ale wpakował piłkę pod brzuchem Valentina Cojocaru. Bartosz Frankowski przyznał rzut karny gościom z Krakowa za faul Leonardo Borgesa na Filipie Rózdze.

Benjamin Kallman nie zamierzał zwalniać po jednym trafieniu i ponownie pokonał Valentina Cojocaru w 12. minucie w sytuacji sam na sam. Po podaniu prostopadłym miał dużo czasu na poradzenie sobie z Rumunem. Cała formacja Pogoni została oszukana jednym zagraniem Amira Al-Ammariego i drużyna musiała odrabiać stratę 0:2.

Ostatni kwadrans w pierwszej połowie minął na niepokojach przy sektorze gości. Z ich powodu gra została przerwana, a nad rozjuszonymi kibicami obu zespołów próbowali zapanować piłkarze. Po siłowaniu się z ogrodzeniem i wymianie nieuprzejmości towarzystwo z obu stron uspokoiło się na widok policji w białych kaskach.

Z powodu awanturki Bartosz Frankowski doliczył siedem minut do pierwszej połowy i w tych dodatkowych minutach doszło do rewolucji. Pogoń odrobiła w nich stratę 0:2 i doprowadziła do remisu 2:2. Fredrik Ulvestad złapał kontakt strzałem po wrzutce z rzutu wolnego Kamila Grosickiego i strąceniu Danijela Loncara. Z kolei bramka na 2:2 była samobójczą Otara Kakabadze po kolejnej wrzutce Kamila Grosickiego

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer