Dziennikarz TVP nagle zabrał głos. Chodzi o legendarnego dziennikarza ➡️

Dziennikarz TVP zamieścił wpis. “Piszę w imieniu Dariusza Szpakowskiego”

Maciej Iwański, jeden z najpopularniejszych komentatorów piłkarskich TVP Sport, wydał oświadczenie w mediach społecznościowych. Wpis zamieścił w imieniu Dariusza Szpakowskiego. Powód? Ktoś w mediach społecznościowych zaczął podszywać się pod legendarnego dziennikarza. Iwański wezwał oszusta do usunięcia konta.

Maciej Iwański, jeden z najpopularniejszych komentatorów sportowych w Polsce w środę postanowił wydać komunikat za pomocą mediów społecznościowych. Jak przekazał, wpis zamieścił w imieniu Dariusza Szpakowskiego. Okazało się, że ktoś postanowił podszyć się pod legendarnego komentatora.

Znany komentator sportowy zmarł w hospicjum. Miał 69 lat

Wzywamy osobę prowadzącą profil Dariusz Szpakowski do natychmiastowego zaprzestania naruszenia dóbr osobistych Darka (oraz moich w wyniku zamieszczonego wpisu), opublikowania przeprosin, a następnie dezaktywowania profilu po upływie 24 h. Możemy oczywiście zgłosić sprawę odpowiednim organom, potem złożyć pozew — lepiej jednak by było, gdyby ta osoba się w końcu opamiętała” — zakończył.

Dziennikarz TVP zamieścił wpis. “Piszę w imieniu Dariusza Szpakowskiego”

Maciej Iwański, jeden z najpopularniejszych komentatorów piłkarskich TVP Sport, wydał oświadczenie w mediach społecznościowych. Wpis zamieścił w imieniu Dariusza Szpakowskiego. Powód? Ktoś w mediach społecznościowych zaczął podszywać się pod legendarnego dziennikarza. Iwański wezwał oszusta do usunięcia konta.

Maciej Iwański, jeden z najpopularniejszych komentatorów sportowych w Polsce w środę postanowił wydać komunikat za pomocą mediów społecznościowych. Jak przekazał, wpis zamieścił w imieniu Dariusza Szpakowskiego. Okazało się, że ktoś postanowił podszyć się pod legendarnego komentatora.

Znany komentator sportowy zmarł w hospicjum. Miał 69 lat

Wzywamy osobę prowadzącą profil Dariusz Szpakowski do natychmiastowego zaprzestania naruszenia dóbr osobistych Darka (oraz moich w wyniku zamieszczonego wpisu), opublikowania przeprosin, a następnie dezaktywowania profilu po upływie 24 h. Możemy oczywiście zgłosić sprawę odpowiednim organom, potem złożyć pozew — lepiej jednak by było, gdyby ta osoba się w końcu opamiętała” — zakończył.