NFL
Dostali szansę na odkupienie win! 🔥😎⚽️ Czytaj więcej ⬇⬇⬇

Kamil Grosicki chce coś zmienić przed finałem Pucharu Polski
Pogoń Szczecin poniosła wstydliwą porażkę w zeszłorocznym finale Pucharu Polski. Przed kolejnym występem na PGE Narodowym drużyna nie ma pozwolić sobie na rozprężenie.
Pogoń Szczecin na razie nie pozwoliła sobie na rozprężenie. Po wygranym 3:0 półfinale Pucharu Polski zwyciężyła również 4:0 z GKS-em Katowice w PKO Ekstraklasie. Kamil Grosicki asystował w tym meczu przy jednym z trzech goli Efthymisa Koulourisa. Przed precyzyjnym dośrodkowaniem, ograł w swoim ulubionym miejscu boiska Alana Czerwińskiego.
– Cały tydzień był udany. W trzech meczach z Legią, Puszczą i GKS-em nie straciliśmy gola. Szczególnie ważne było zwycięstwo w pucharze, ale także w lidze wykorzystaliśmy szansę na odskoczenie od goniących nas klubów. Pierwsza połowa nam nie wyszła, ale pozytywna przemiana udowodniła, jak duże są nasze możliwości – mówi Kamil Grosicki w strefie mieszanej.
– Wiedzieliśmy, że druga połowa będzie lepsza. GKS zaskoczył nas wysokim pressingiem, ale w przerwie trener powiedział nam, jak sobie poradzić. Od tego momentu łatwiej było nam przebijać się – wspomina Grosicki.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku