Donald Tusk komentuje marsz PiS w Warszawie. Dosadne słowa premiera Czytaj więcej:

Polityczna scena w Polsce znów wrze. Donald Tusk, znany z ciętego języka i błyskotliwych ripost, tym razem nie pozostawił suchej nitki na sobotnim marszu Prawa i Sprawiedliwości. W krótkim, ale wymownym wpisie na platformie X premier wbił szpilę Jarosławowi Kaczyńskiemu, nawiązując do jego antyimigranckiej manifestacji.

Premier Tusk odpowiada
Po antyimigranckim marszu Kaczyńskiego czas na kolejne pisowskie protesty: na przykład przeciw drożyźnie, przeciw korupcji, w obronie Konstytucji i praw kobiet – napisał Donald Tusk w niedzielę, dodając z przekąsem: „Pośmiejemy się razem”.

To nie tylko polityczny komentarz, ale także przykład nowego stylu komunikacji premiera – łączenia powagi tematów społecznych z humorem i ironią. Wpis natychmiast rozszedł się po sieci, zbierając tysiące reakcji i udostępnień.

Marsz PiS i słowa Kaczyńskiego o „zagładzie państwa”
W sobotę Jarosław Kaczyński stanął na czele manifestacji Prawa i Sprawiedliwości na placu Zamkowym w Warszawie. W wystąpieniu ostrzegał przed, jak to ujął – „zagładą państwa polskiego jako państwa suwerennego”. 

Prezes PiS przekonywał, że obecny rząd doprowadził do zapaści finansów publicznych, łamania prawa i dewastacji konstytucyjnych zasad. Według szacunków PAP, w marszu uczestniczyło od 10 do 15 tysięcy osób.

Polityczna wymiana ciosów nabiera tempa
Odpowiedź Tuska to nie tylko reakcja na manifestację, ale i część szerszej wojny narracyjnej między obozem rządzącym a opozycją. Premier od dłuższego czasu punktuje PiS za wcześniejszą politykę migracyjną, przypominając, że to właśnie za rządów Kaczyńskiego sprowadzono do Polski rekordową liczbę cudzoziemców. 

Z kolei lider PiS konsekwentnie oskarża Tuska o niszczenie dorobku Polski i zagrażanie suwerenności kraju. W tej politycznej potyczce nie brakuje emocji, sarkazmu i celnych ripost – a każde nowe zdanie z ust premiera lub prezesa natychmiast odbija się szerokim echem w debacie publicznej.