Dobrze się to nie skończy

To samo zrobią z Ziobrą. Właśnie podjęto kluczową decyzję – to koniec

Paszporty byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego zostały oficjalnie unieważnione przez prokuraturę – poinformowała „Rzeczpospolita”. Decyzja została podjęta w związku z prowadzonym śledztwem i obawą, że polityk może próbować ucieczki z Unii Europejskiej. Według doniesień gazety, takie same środki mogą zostać zastosowane wobec Zbigniewa Ziobry. Jednakże tylko wtedy jeśli zdecyduje się on na złożenie wniosku o azyl polityczny na Węgrzech.

Prokuratura potwierdza: Romanowski bez paszportów
Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak przekazał, że decyzję o unieważnieniu dokumentów podjęto na wniosek śledczych, którzy prowadzą postępowanie w sprawie nadużyć przy Funduszu Sprawiedliwości.

Powodem unieważnienia paszportu był wniosek prokuratora prowadzącego śledztwo, złożony na podstawie art. 70 ust. 2 pkt 11 ustawy o dokumentach paszportowych. Była potrzeba zabezpieczenia dalszego toku postępowania, w szczególności poprzez uniemożliwienie lub utrudnienie dalszej ucieczki podejrzanego przy użyciu tego dokumentu – przekazał Nowak.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że wniosek objął dwa paszporty Romanowskiego – dyplomatyczny i cywilny. Decyzję o ich unieważnieniu zatwierdziły MSZ oraz MSWiA.

Romanowski potwierdza. Złożył wniosek o dokument podróży
Polityk od grudnia 2024 roku przebywa na Węgrzech i uzyskał tam azyl polityczny. Potwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że jego paszporty zostały anulowane.

Zobacz także: W nocy śnieg i mróz w tych rejonach Polski. Lepiej się przygotować
Jak ustaliła gazeta, Romanowski – ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA) – miał już wystąpić o Genewski Dokument Podróży, który pozwoli mu legalnie poruszać się po terytorium państwa, w którym uzyskał ochronę.

Co z Zbigniewem Ziobrą?
Na Węgrzech przebywa także Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i przełożony Romanowskiego. Prokuratura wystąpiła wobec niego z wnioskiem o tymczasowy areszt, podkreślając, że nie ma możliwości jego przesłuchania poza granicami Polski.