NFL
Debiut na trybunach jako prezydent i zwycięstwo polskiej reprezentacji to z pewnością niezapomniane chwile. Co więcej, Nawrocki zdradził, że w najbliższym czasie spotka się z fińskim prezydentem. Więcej w komentarzu
Złapali Nawrockiego, gdy wychodził z szatni Polaków. “Po raz pierwszy
Karol Nawrocki był honorowym gościem na trybunach podczas meczu Polski z Finlandią. Po zwycięstwie Biało-Czerwonych, prezydent odwiedził ich w szatni, a na zakończenie tej wizyty udzielił krótkiego wywiadu dla kanału Łączy Nas Piłka. – We wtorek widzę się z prezydentem Finlandii – zdradził Nawrocki. Co polityk ma zamiar zrobić przy okazji tego spotkania?
Obecny prezydent jest mocno związany ze światem sportu, a jego ulubionymi dyscyplinami są boks oraz piłka nożna. W ringu wygrywał nawet turnieje amatorskie, takie jak Strefowy Turniej pięściarski o Puchar Polski w 2004 roku. Z kolei na boisku grał w zespołach Ex Siedlce i KKS Gedania, a później był kapitanem drużyny Ex Siedlce Gdańsk. Jest też kibicem Lechii Gdańsk i zdołał już pojawić się na meczu tej drużyny jako prezydent.
Nawrocki tak opisał wrażenia z meczu. “Dziś po raz pierwszy jako prezydent”
Nawrocki nie miał jednak okazji oglądać meczu reprezentacji Polski jako głowa państwa. Tak było aż do spotkania z Finlandią, które Biało-Czerwoni zagrali na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy, więc po widowisku wszystkim dopisywały dobre humory. Także polskiemu politykowi, który odwiedził drużynę w szatni, wygłosił do niej krótką przemowę gratulacyjną oraz pozbijał piątki z zawodnikami i członkami sztabu.
Zaraz po wizycie w szatni Nawrocki został poproszony przez kanał Łączy Nas Piłka o powiedzenie kilku słów do tradycyjnego vloga z kulis pomeczowych. – Udany debiut na trybunach w roli prezydenta Polski, z czego się bardzo cieszę. Oczywiście oglądałem reprezentację wcześniej, ale dziś po raz pierwszy jako prezydent i stała się taka wspaniała niespodzianka – powiedział 42-latek.
Nawrocki zdradził też cel swojej najbliższej wizyty. Okazuje się, że będzie to spotkanie z głową państwa niedzielnego rywala Polaków: – W tym meczu zgadzało się wszystko: wynik i gra. We wtorek widzę się z prezydentem Finlandii, więc będę mógł mu zawieźć dla niego nie do końca dobrą, a dla mnie wspaniałą wiadomość.
Na sugestię czy z powodu wygranej prezydent pozwoli sobie na delikatną uszczypliwość względem Alexandra Stubba, który jest głową fińskiego państwa, Nawrocki odparł z uśmiechem: – Finowie to partnerzy, ale z dumą powiem, że wygraliśmy.