NFL
Czy zaangażowanie Marty Nawrockiej w sprawę kawalerki Jerzego Ż. może mieć prawne konsekwencje? Prof. Milik wyjaśnia.
To nie koniec sprawy kawalerki. Bodnar wskazał na Nawrocką. Prawnik rozwiewa wątpliwości
Adam Bodnar poinformował, że postępowanie w sprawie kawalerki Jerzego Ż. będzie kontynuowane po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. — Nawet jeżeli prezydent elekt uzyskałby immunitet jako głowa państwa, to w transakcję była zaangażowana jego żona — zauważył. Jak dodał, “pierwsza dama nie korzysta z żadnego immunitetu”. Czy to oznacza, że może odpowiadać prawnie? Wątpliwości w rozmowie z “Faktem” rozwiewa prawnik, prof. Piotr Milik.
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego zaplanowano na 6 sierpnia. Z chwilą złożenia przysięgi przyszła głowa państwa zostanie objęta specjalnymi przepisami. Jeden z nich stanowi, że prezydent “za naruszenie Konstytucji, ustawy lub popełnienie przestępstwa może być pociągnięty do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu”.
Sprawa kawalerki pana Jerzego. Adam Bodnar: to nie koniec postępowania
To oznacza, że Nawrocki nie będzie mógł odpowiadać przed sądem powszechnym, a prokuratura nie będzie mogła prowadzić przeciwko niemu śledztwa ani postawić mu zarzutów. O postawieniu głowy państwa w stan oskarżenia mogą zdecydować 2/3 Zgromadzenia Narodowego na wniosek co najmniej 140 członków.
Przypomnijmy, że w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku toczy się postępowanie w sprawie kawalerki Jerzego Ż. Chodzi o nagłośnioną przez Onet sprawę starszego mężczyzny, który przekazał mieszkanie Karolowi Nawrockiemu. Prezydent elekt zapewnia, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Do prokuratury wpłynęły jednak trzy zawiadomienia w tej sprawie.