Czy jeden telefon może zmienić bieg wydarzeń? Radosław Sikorski udowodnił, że tak. Jego interwencja wpłynęła na decyzje Donalda Trumpa.

Sikorski wpłynął na Trumpa. Wystarczył jeden telefon

Jak ujawnił “Telegraph”, telefon Radosława Sikorskiego do specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy gen. Keitha Kellogga doprowadził do zmiany stanowiska Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. Chodzi o wznowienie dostaw systemów Patriot dla armii ukraińskiej i ogłoszenia amerykańskiego planu pomocowego.

Według brytyjskiego dziennika, Sikorski w rozmowie z Kelloggiem 4 lipca poinformował go m.in. o uszkodzeniu polskiego konsulatu w Kijowie przez rosyjski ostrzał, do czego doszło w nocy z 3 na 4 lipca.

Szukaj w serwisie…
Szukaj

Fakt Polityka Sikorski wpłynął na Trumpa. Wystarczył jeden telefon
Sikorski wpłynął na Trumpa. Wystarczył jeden telefon
Aleksandra Niemasz

Aleksandra Niemasz
Dziennikarka działu Polityka Fakt

Data utworzenia: 26 lipca 2025, 9:23.
Udostępnij
Jak ujawnił “Telegraph”, telefon Radosława Sikorskiego do specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy gen. Keitha Kellogga doprowadził do zmiany stanowiska Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy. Chodzi o wznowienie dostaw systemów Patriot dla armii ukraińskiej i ogłoszenia amerykańskiego planu pomocowego.

Telefon Sikorskiego do gen. Kellogga wpłynął na decyzję Trumpa.
Telefon Sikorskiego do gen. Kellogga wpłynął na decyzję Trumpa. Foto: Reuters / Marcin Banaszkiewicz / Fotonews
Według brytyjskiego dziennika, Sikorski w rozmowie z Kelloggiem 4 lipca poinformował go m.in. o uszkodzeniu polskiego konsulatu w Kijowie przez rosyjski ostrzał, do czego doszło w nocy z 3 na 4 lipca.

— Putin kpi z waszych wysiłków na rzecz pokoju – powiedział polski minister, prosząc jednocześnie urzędnika Białego Domu o przywrócenie dostaw amunicji przeciwlotniczej do Ukrainy. To właśnie informacja o uszkodzeniu konsulatu RP miała wzbudzić największe zainteresowanie u Kellogga.

USA. Decydująca interwencja Sikorskiego
Zdaniem “Telegrapha” Sikorski “przeprowadził prawdopodobnie jedną z decydujących interwencji od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę”. Dziennik stwierdził, że właśnie tę rozmowę “można uznać za pierwsze z serii wydarzeń, które zapoczątkowały zmianę stanowiska Trumpa wobec Ukrainy”.

Po wymianie zdań z Sikorskim, Kellogg zatelefonował do prezydenta USA i poinformował go o sytuacji w Ukrainie i o tym, w jaki sposób Polska, sojusznik w NATO, również została ofiarą rosyjskich ataków. Gazeta przypomniała, że 4 lipca miał miejsce największy ostrzał Kijowa od początku wojny – Rosjanie zaatakowali tego dnia stolicę 11 rakietami i 539 dronami.