Co to był za mecz Magdaleny Fręch! 💪 ➡️

Niebywały pogrom w meczu Magdaleny Fręch w US Open! Fantastyczna seria

Co to był za mecz Magdaleny Fręch! W pierwszej rundzie US Open Polka mierzyła się z zajmującą 105. miejsce w rankingu WTA, ale utalentowaną Australijką Talią Gibson i wykonała swój plan perfekcyjnie. Nasza tenisistka była do bólu skuteczna i pokazała 21-latce, że przed nią jeszcze dużo pracy. Wygrała aż osiem gemów z rzędu, i po zwycięstwie 6:2, 6:2 zameldowała się w drugiej rundzie. A to wiąże się z awansem w rankingu WTA.

Początek spotkania był wyrównany, Polka zaczęła jeszcze niepewnie, a Gibson trafiała serwisem, co umożliwiało jej ofensywną grę. Australijka po trzech pierwszych gemach prowadziła 2:1, a później nastąpiła niesamowita seria naszej tenisistki.

Magdalena Fręch gromi rywalkę w pierwszym meczu US Open
Od tego momentu Fręch idealnie wciągnęła rywalkę w swoją grę. Świetnie się broniła, biegała i odgrywała niemal każdą piłkę, co mocno drażniło Australijkę i prowokowało jej błędy. Polka wygrała pięć kolejnych gemów i pierwszego seta zamknęła wynikiem 6:2.

Początek drugiego seta niczym nie różnił się od pierwszej partii. Fręch dalej znakomicie poruszała się po korcie i dawała “wystrzelać się” rywalce. Polka przełamała Australijkę już w pierwszym gemie, utrzymała swoje podanie i znów odebrała przeciwniczce serwis po jej podwójnym błędzie.

Nie oznacza to jednak, że Fręch nie popełniała błędów. Po ośmiu z rzędu gemach dla Polki w czwartej odsłonie drugiego seta nasza tenisistka zagrała w siatkę, w aut i straciła serwis, a Australijka poszła za ciosem i zmniejszyła stratę do 2:3.

To jednak wszystko, na co było tego dnia stać Gibson. Fręch po chwili słabości wróciła do swojej gry i zmuszania Australijki do błędów. Drugiego seta również wygrała 6:2 i czeka już na swoją rywalkę w drugiej rundzie, a będzie nią albo Łotyszka Darja Semenistaja, albo Amerykanka Peyton Stearns. Dzięki zwycięstwu w rankingu WTA live Magdalena Fręch powróciła do czołowej 30 i zajmuje 28. miejsce.