Co ma wspólnego Iga Światek i klocki… LEGO? 😬

Świątek zaskoczona ws. meczu z Azarenką. “Niestety musiałam przerwać”

Iga Świątek po niedawnej porażce z Jeleną Ostapenko prędko przeniosła się z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i tam w swoim pierwszym starciu w turnieju WTA rangi 1000 w Dubaju zmierzyła się z Wiktorią Azarenką. Białorusinka dwoiła się i troiła na korcie, ale różnica klas między sportsmenkami była wyraźna – raszynianka pokonała przeciwniczkę 6:0 i 6:2, a potem udzieliła też tradycyjnego pomeczowego wywiadu, w którym znalazło się m.in. miejsce na żartobliwe wspomnienie o… klockach Lego.

Iga Świątek nie zdołała w bieżącym sezonie po raz czwarty z rzędu sięgnąć po trofeum na turnieju Qatar TotalEnergies Open rozgrywanym w Dosze – w półfinale uległa bowiem Łotyszce Jelenie Ostapenko, a więc zawodniczce, która sprawia jej szczególne trudności w starciach bezpośrednich.Polka nie miała jednak wiele czasu na rozpamiętywanie porażki, bowiem prędko podeszła do kolejnego “tysięcznika” – tym razem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a konkretnie w Dubaju. Na pierwszy ogień poszła w tym przypadku rywalizacja przeciwko reprezentantce Białorusi Wiktorii Azarance, 34. rakiecie światowego rankingu WTA