Ciekawe, ciekawe 🙈🙉🙊 Szczegóły w komentarzu 👇👇👇

Stracił srebro po oszustwie Norwegów. Teraz przerwał milczenie

Podczas mistrzostw świata w Trondheim doszło do skandalu z udziałem norweskich skoczków narciarskich. Marius Lindvik, który początkowo zdobył srebrny medal, został zdyskwalifikowany za “manipulacje przy kombinezonie”. Teraz zabrał głos.
Podczas mistrzostw świata w Trondheim doszło do skandalu z udziałem norweskich skoczków narciarskich. Marius Lindvik, który początkowo zdobył srebrny medal, został zdyskwalifikowany za “manipulacje przy kombinezonie”. Teraz zabrał głos.

Takiej afery nie spodziewał się nikt. Norwegowie zostali oskarżeni o manipulowanie przy kombinezonach, co poskutkowało dyskwalifikacjami. Objęci nimi zostali Marius Lindvik, który początkowo zdobył srebrny medal w konkursie na dużej skoczni, oraz Johann Andre Forfang (czwarty w stawce).

– To był koszmar. Jestem załamany i smutny. Nie wiedziałem, że mój kombinezon został zmanipulowany, i nigdy bym go nie użył, gdybym o tym wiedział. Trudno mi znaleźć słowa, aby opisać to, co teraz czuję – podkreślił Lindvik w rozmowie z NRK.

Po ujawnieniu nieprawidłowości, Jan-Erik Aalbu, dyrektor generalny Norweskiej Federacji Narciarskiej, przyznał, że doszło do oszustwa.

– Oszukiwaliśmy. Próbowaliśmy oszukać system. To jest niedopuszczalne – mówił.

Obecnie FIS prowadzi śledztwo w tej sprawie, które może doprowadzić do dalszych konsekwencji dla norweskiej reprezentacji, w tym utraty kolejnych medali zdobytych podczas mistrzostw.