NFL
Choć rokowania nie napawają optymizmem, Braun stara się podchodzić do sytuacji z humorem. Szczegóły w komentarzu🔽
Grzegorz Braun przeszedł operację. „Oczko się odkleiło temu misiu”
Grzegorz Braun powrócił do życia publicznego po rodzinnym urlopie. Na konferencji prasowej, na której pojawił się polityk, uwagę przyciągnął widoczny opatrunek na jego oku. Wyjaśnił, że zmaga się z poważnym problemem zdrowotnym.
Po kilkutygodniowej przerwie Grzegorz Braun ponownie pojawił się w przestrzeni publicznej. Szybko zwrócono uwagę na opatrunek, który polityk nosi na lewym oku. W rozmowie z Dawidem Mysiorem z kanału Sprawki Okiem Katolika szef Konfederacji Korony Polskiej opowiedział, co się stało.
Braun ujawnił, że cierpi na odklejenie siatkówki. Jak zaznaczył, nie było to wynikiem konkretnego urazu. – Po prostu się czasem tak weźmie i oderwie – mówił.
Jak tłumaczył dalej, przeszedł operację, jednak zabieg nie przyniósł oczekiwanego rezultatu. – Poddałem się grzecznie, w sposób zdyscyplinowany badaniu, diagnozowaniu. Poddałem się też operacji, która miała tę rzecz jakoś tam naprawić. Nie naprawiła, więc trzeba się oswajać stanem, który zaistniał – przyznał.
„Odkleiło się oczko temu misiu”
Choć rokowania nie napawają optymizmem, Braun stara się podchodzić do sytuacji z humorem. – Odkleiło się, odkleiło się oczko temu misiu – zażartował polityk, nawiązując do kultowej sceny z filmu „Miś”. – Tak się zdarza, tak jakby ekran się oderwał – wyjaśnił, dodając, że wciąż zamierza próbować kolejnych metod leczenia.
Polityk otwarcie przyznał, że musi liczyć się z możliwością trwałej utraty wzroku w jednym oku. – Może się już napatrzyłem i jakoś trzeba się z tym oswoić. Jedyna rzecz, która jest realnie odmiennie niekorzystna, to jest tempo czytania. Na dwa oczka się szybciej czyta – stwierdził.