NFL
Chce go wielki kraj! Tamtejsze media aż huczą na temat szans byłego selekcjonera Polaków ➡️
Oferta życia dla Czesława Michniewicza. Chce go wielki kraj
Czesław Michniewicz staje przed życiową szansą. Nie ma już żadnych wątpliwości, że polski trener pozostaje najpoważniejszym kandydatem do przejęcia reprezentacji Chin. Tamtejsze media aż huczą na temat szans 55-letniego szkoleniowca. Pojawia się jednak problem. W Azji już rozpisują się na temat afery korupcyjnej i słynnych połączeniach z “Fryzjerem”. A w grze o posadę jest jeszcze jeden były selekcjoner Biało-Czerwonych.
Były selekcjoner Polaków rozstawał się z kadrą w niemiłych okolicznościach. Później krótko pracował w klubach w Arabii Saudyjskiej [Abha Club] i Maroku [AS FAR Rabat]. Od roku pozostaje jednak bez pracy. Mógł wrócić do Ekstraklasy, ale zrezygnował z negocjacji z Zagłębiem Lubin z powodu działań rady nadzorczej. Okazało się, że jeszcze w tym roku pojawiła się wielka szansa.
Na początku października sporo mówiło się na temat zaskakujących wstępnych kandydatur na selekcjonera Chińczyków. Już wtedy “Oriental Sports Daily” twierdził, że na liście znajdowali się Michał Probierz i Maciej Skorża. To kadra, która zmaga się ze sporym kryzysem. Zespół z kraju liczącego 1,4 mld mieszkańców wypadł z walki o awans na mistrzostwa świata. Zwolniono wtedy Branko Ivankovicia.
Wielka szansa Czesława Michniewicza. Pojawia się duży problem
Tymczasowym szkoleniowcem od czerwca pozostaje Dejan Durdević, ale według doniesień mediów z Chin, tamtejsza federacja chce ogłosić nowego selekcjonera jeszcze w tym miesiącu. Dziś wiemy zdecydowanie więcej, a w gronie ścisłych kandydatów oprócz Probierza znalazł się teraz były selekcjoner i trener m.in. Legii, Lecha czy Pogoni.
“Według wielu lokalnych mediów Czesław Michniewicz w ostatnich dniach został samodzielnym faworytem do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Chin. Aczkolwiek w ostatnich godzinach w prasie przebiły się artykuły o aferze korupcyjnej byłego szkoleniowca Polski” — pisze Adam Zmudziński z serwisu iGol.pl.