Connect with us

NFL

Całkowita dominacja Świątek 💪

Published

on

Świątek na samym szczycie, Sabalenki nawet nie widać. Takie wieści przed Indian Wells

Iga Świątek według wielu opinii słabo zaczęła sezon 2025. Polka wciąż jest bez tytułu, czy nawet, choćby finału innego niż w reprezentacyjnym United Cup. W związku z tym pojawiła się oczywiście krytyka wiceliderki i jej sztabu, bo zwykle z wyjazdu do Australii, Kataru i Dubaju wracała przynajmniej z jednym tytułem. Mimo tego Świątek wciąż nie ma sobie równych w “otwieraniu piekarni”. Polka ponad pięciokrotnie wyprzedza w tej kwestii Arynę Sabalenkę.

“Z pewnością nie były to wyniki i gra, których chciałam i jasne, że potrzebowałam kilku godzin, aby to przerobić i przetrawić. Niemniej jednak, ciężka praca i tour trwają cały czas, prawda? A więc teraz szybki czas na zmianę perspektywy i wyciągnięcie wniosków. Do zobaczenia wkrótce w tenisowym raju w Kalifornii! Dziękuję Doha, dziękuję Dubaj” – w taki sposób Iga Świątek skomentowała swoje ostatnie wyniki w mediach społecznościowych. 

Polak zdominował Amerykanina na prestiżowym turnieju ATP. Imponujące 6:1 na koniecPolka odnosiła się tu oczywiście do tego, co działo się na bliskim wschodzie, bo ze swojego występu w Australian Open miała prawo być naprawdę zadowolona. W Melbourne bowiem Świątek dotarła aż do półfinału, co dotychczas było jej granicą w Melbourne. W walce o finał stoczyła fantastyczny bój z Madison Keys. Pojedynek polsko-amerykański zakończył się dopiero na super tie-breaku, ale do finału awansowała ta niżej rozstawiona z tenisistek. Całkowita dominacja Świątek. Co za liczbyPóźniej przyszła wspomniana rywalizacja na bliskim wschodzie, gdzie dotychczas Świątek powodziło się bardzo dobrze. Na kortach w Katarze Polka do tego sezonu była absolutną dominatorką, a tym razem odpadła po przegranym półfinale. W Dubaju zaś przegrała już w ćwierćfinale. Te wyniki z pewnością nie zadowalają naszej gwiazdy, co widać po wpisie, który pojawił się w mediach społecznościowych wiceliderki światowego rankingu. Ograła Świątek w US Open, właśnie zniknęła z rankingu WTA. Jest przyczyna

Mimo słabszego początku sezonu Świątek dominuje w kategorii “bajglów” i “bagietek”, które sprezentowała rywalkom. W sezonie 2025 raszynianka rozegrała 18 spotkań, w których rywalizowała na przestrzeni łącznie 39 setów. Aż 11 z nich zakończyło się wygraną naszej gwiazdy rezultatem 6:0 lub 6:1, co daje aż 28 procent wygranych setów w ten sposób. O sile, jaką dysponuje na korcie Świątek, przekonały się: Diana Yastremska, Victoria Azarenka, Emma Navararro, Eva Lys (x2), Emma Raducanu (x2), Rebeka Sramkova, Katie Boulter oraz Malene Helgo (x2). Gdy spojrzymy na największe rywalki Świątek, to przepaść jest ogromna. Przykładowo, Aryna Sabalenka setów wygranych do zera lub jednego w sezonie 2025 uzbierała ledwie… dwa, a więc ponad pięć razy mniej. Z kolei Jelena Rybakina takiej sztuki w tym sezonie dokonała czterokrotnie, a Coco Gauff również dwukrotnie. Najbliżej Polki w tym rankingu znajdują się dość niespodziewanie Belinda Bencić, która takich setów uzbierała osiem oraz Paula Badosa, Daria Kasatkina, Elise Mertens i Diana Yastremska. Każda z nich dokonała tego siedmiokrotnie. Teraz przed paniami rywalizacji w Indian Wells, które Świątek uwielbia. Można spodziewać się, że wynik zostanie jeszcze poprawiony. 

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer