NFL
Cała Italia wręcz płonie! 🧐 Więcej ➡️

Burza po tym, co zrobił Szymon Marciniak. Włosi wprost: “kradzież!”
Szymon Marciniak w niedzielny wieczór sędziował jeden z hitów Ligi Narodów Niemcy — Włochy (3:3). I praca Polaka wzbudziła ogromne emocje. Dużo zastrzeżeń do Marciniaka po remisie, który ich eliminował z dalszej rywalizacji, mają Włosi. “Kradzież” — grzmi jeden z tamtejszych dziennikarzy, a to nie wszystko. Wątpliwości wzbudziła przede wszystkim jedna decyzja polskiego arbitra.
Włosi szeroko komentują pracę Szymona Marciniaka w niedzielnym hicie Ligi Narodów
Jeden ze znanych dziennikarzy nie gryzie się w język i mówi o “kradzieży”, oceniając jednocześnie pracę Marciniaka na “4”
Głos zabrał również Giovanni Di Lorenzo, który twierdzi, że był faulowany w polu karnym rywali
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
W czwartek Niemcy sięgnęły po wygraną 2:1 w Mediolanie i do rewanżu w Dortmundzie przystępowały w komfortowym położeniu. Po pierwszej połowie niedzielnego starcia gospodarze prowadzili już 3:0 i mało kto przypuszczał, że Włosi zdołają odrobić straty.
A jednak przyjezdni zdobyli trzy bramki po przerwie, a zdaniem włoskich dziennikarzy i ekspertów mogli ich strzelić jeszcze więcej. Włosi uderzają tymczasem w Szymona Marciniaka.
Włosi komentują ważną decyzję Szymona Marciniaka
Przy wyniku 3:2 Marciniak wskazał na rzut karny dla Włochów. Po kilku minutach zmienił jednak swoją decyzję. Polaka poprawił VAR. To komentują przegrani ćwierćfinału.
“Di Lorenzo zostaje sfaulowany w polu karnym przez Schlotterbecka. Dla Marciniaka to rzut karny, ale VAR uznaje, że to nie była sytuacja do podyktowania karnego i po analizie sędzia zmienia swoją decyzję. To kontrowersyjna decyzja, która zmienia przebieg meczu” — pisał w trakcie meczu dziennik “La Gazzetta dello Sport”.