Były już trener Wieczystej przemówił po zwolnieniu 😳 ➡

Były trener Wieczystej przemówił po zwolnieniu. Prosto z mostu

Przemysław Cecherz dość niespodziewanie został zwolniony ze stanowiska trenera Wieczystej Kraków zaledwie po nieco ponad pięciu miesiącach pracy. Ruch władz klubu wywołał ogromne poruszenie w polskim środowisku piłkarskim, ponieważ to właśnie z tym szkoleniowcem zespół zdołał wywalczyć awans do Betclic 1. Ligi, której obecnie jest wiceliderem. — Przede wszystkim zrobiło się bardzo przykro. Ciężką pracę wykonałem — powiedział o utracie pracy w rozmowie TVP Sport.

Informacje o zwolnieniu Przemysława Cecherza przez Wieczystą Kraków napłynęły w minioną niedzielę. To wtedy wicelider Betclic 1. Ligi przegrał z Odrą Opole 0:2. Jego strata do liderującej Wisły Kraków wynosi obecnie siedem punktów.

Cecherz zabrał głos na temat tego, co go spotkało, na antenie TVP Sport. Szkoleniowiec był pytany, czy zszokowała go niespodziewana decyzja właściciela Wieczystej, Wojciecha Kwietnia, mimo solidnych wyników. — Na pewno… Przede wszystkim zrobiło się bardzo przykro. Ciężką pracę wykonałem — stwierdził.

Trener Wieczystej ujawnia kulisy zwolnienia. “Nie oznajmił mi dlaczego”
Z relacji Cecherza wynika, że gdy przejmował Wieczystą jeszcze w 2. Lidze, zespół “wyglądał dramatycznie”, a zawodnicy byli skłóceni. — Jakoś udało się to ogarnąć, przede wszystkim zjednoczyć drużynę i tak przygotować na baraże. Zrobiliśmy to tak dobrze, że baraże praktycznie bez problemów przeszliśmy. W 1. Lidze drugie miejsce, a zespół praktycznie jeszcze w budowie — mówił.

Przeczytaj: Ostatnie takie zgrupowanie. Rewolucja dotknie reprezentację Polski
Były już trener Wieczystej podkreślał, że w drużynie tej wszyscy zawodnicy mają duże ego. — To wspaniali chłopcy, udało się doprowadzić ich tak, że nie miałeś w szatni żadnego konfliktu. Odchodzę naprawdę z podniesionym czołem. Uważam, że zrobiłem bardzo dobrą pracę i poradziłem sobie w bardzo trudnych warunkach, w bardzo trudnym klubie — dodał.