Była głowa państwa łączy siły z tegorocznym kandydatem na prezydenta. Ależ zaskoczenie!

O nowej pracy byłego prezydenta wprost huczy! Pojawi się w zaskakującej roli. A to dopiero początek

Były prezydent nie zwalnia tempa! Andrzej Duda, pełen energii i planów na przyszłość, zaskoczył decyzją o wejściu do świata mediów. Już 15 września zadebiutuje w Kanale Zero. Ten ruch wywołał lawinę komentarzy!

Gdy wielu zastanawiało się, jak będzie wyglądać życie byłego prezydenta po opuszczeniu Pałacu Prezydenckiego, Andrzej Duda postanowił zaskoczyć wszystkich. Przed nim nowe wyzwania! Były prezydent lada moment zadebiutuje jako autor i serii programów w Kanale Zero. To medialne posunięcie wzbudziło liczne komentarze. Czy to początek nowej kariery Andrzeja Dudy?

Nowa rola Andrzeja Dudy
Po zakończeniu dziesięcioletniej prezydentury, Andrzej Duda nie zamierza chować się w cieniu. W jednym z wywiadów polityk wyznał, że wciąż ma w sobie ogrom energii, zapału i ambicji. Emerytura? Nie wchodzi w grę. „Po pierwsze chciałbym służyć Rzeczypospolitej, chociażby tylko swoim doświadczeniem, choćby będąc na marginesie sceny politycznej, nie bezpośrednio, a w jej otoczeniu, prowadzić działalność jak think tanki w krajach o ugruntowanej demokracji”, opowiadał w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Tymczasem w przestrzeni medialnej zawrzało. Kanał Zero oficjalnie potwierdził na swoich profilach społecznościowych, że już we wrześniu wystartuje nowa, autorska seria z udziałem Andrzeja Dudy. To nie jest gościnny występ, ani jednorazowy epizod.

Czytaj też: Wypadł lepiej niż Duda? Ten jeden szczegół w angielskim Nawrockiego zaskoczył ekspertki. Trump też to zauważył
Premiera programu Andrzeja Dudy – co już wiemy
Premiera programu Andrzeja Dudy w Kanale Zero została zaplanowana na 15 września. To nieprzypadkowa data – jesień to idealny czas na medialne debiuty, kiedy widzowie wracają do regularnej konsumpcji treści po wakacjach. „Kanał Zero ma nowego autora. Premiera już 15 września”, ogłoszono. A Krzysztof Stanowski, twórca Kanału Zero dodawał: „Z nieskrywaną satysfakcją mogę ogłosić, że Kanał Zero ma nowego autora. Prezydent Andrzej Duda nagra 16 odcinków na 16 gorących tematów. Kilkudziesięciu rozmówców, migawek, sytuacji. Wspomnienia i spojrzenie na bieżące kwestie”, napisał na platformie X.

Nie da się ukryć, nowy rozdział w historii Kanału Zero to dla niego powód do dumy, co otwarcie pokazał w mediach społecznościowych. „To w ogóle jest chore. Dwa lata temu Kanał Zero nie istniał. Dwa lata temu Andrzej Duda był prezydentem, a generał Rajmund Andrzejczak dowodził polską armią. Dokładnie w tym momencie nagrywają obok siebie, w dwóch różnych studiach. Duma mnie rozpiera”, wyznał w kolejnym wpisie.

Niedługo po tym, jak informacja o współpracy Andrzeja Dudy z Kanałem Zero obiegła media, były prezydent sam postanowił zabrać głos. Z klasą potwierdził medialne doniesienia, nie kryjąc wdzięczności wobec Krzysztofa Stanowskiego za zaproszenie do tego wyjątkowego projektu. A przy okazji… przypomniał o sobie jako o autorze. Zachęcił widzów nie tylko do śledzenia nowego programu, ale również do sięgnięcia po książkę „To ja” – autobiografię, w której odsłania kulisy życia u boku władzy i poza nią. „Potwierdzam z Kanału Zero. Dziękuję @K_Stanowski za zaproszenie. Zapraszam do oglądania i do lektury książki „To ja” http://andrzejduda.pl”, przekazał.