Ależ burza po tym, co zrobiła Świątek. “Iga, przestań oszukiwać” 🤬🤬🤬 Więcej:

Poruszenie po tym, co zrobiła Świątek. “To jest chciwość”

Siostro, to jest chciwość, o której piszą w Biblii” – tak jeden z fanów napisał o jednej z akcji w meczu Iga Świątek – Dajana Jastremska (6:0, 6:2) w turnieju w Indian Wells. Zaledwie jedna wymiana z tego meczu sprawiła, że grupa kibiców mocno skrytykowała Świątek za niesportowe zachowanie.

66 minut – tyle wystarczyło Idze Świątek (2. WTA), żeby wygrać 6:0, 6:2 z Dajaną Jastremską (46. WTA) w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Indian Wells. – Dopiero na końcu mecz zrobił się bardziej wyrównany. Zawsze trudno zakończyć takie spotkanie. Jestem zadowolona z tego, że utrzymałam intensywność z poprzedniego meczu. Dzięki temu byłam pewniejsza siebie. To był świetny mecz dla mnie, miałam wszystko pod kontrolą od początku. Jestem zadowolona ze swojej postawy – mówiła polska tenisistka po tym spotkaniu.

Iga Świątek w ogniu krytyki. Wystarczyła jedna akcja
Wydawać by się mogło, że przy okazji tak pewnej wygranej nie będzie żadnych kontrowersji wokół tego spotkania. Stało się jednak inaczej, a wszystko za sprawą jednej wymiany przy serwisie Igi Świątek, gdy prowadziła 5:0 w pierwszym secie.

Trwała wymiana, w której Jastremska zdecydowała się na dropshota, do którego – tak się wydawało – na czas dobiegła Świątek. Nie zdobyła jednak punktu, bo Ukrainka kolejnym zagraniem zakończyła akcję. Miała jednak pretensje do pani arbiter, że piłka po stronie Świątek odbiła się dwa razy. – Wygrałaś punkt, dla mnie to było jedno odbicie – usłyszała Jastremska. Powtórki pokazały, że faktycznie doszło do podwójnego odbicia po stronie Świątek.