NFL
Ależ afera po wyrzuceniu Bellinghama. Grozi mu nawet 5 lat zawieszenia! 😱😱😱

Ależ afera po wyrzuceniu Bellinghama. Grozi mu nawet 5 lat zawieszenia!
Nie ma spokoju ws. hiszpańskich sędziów. W miniony weekend wybuchła gigantyczna burza po tym jak Jose Manuel Munuera Montero sędziował mecz Osasuny z Realem Madryt, w którym m.in. wyrzucił z boiska Jude’a Bellinghama. Dziennik “AS” informuje, że nad arbitrem zaczynają zbierać się czarne chmury związane z jego działalnością.
Jose Manuel Munuera Montero był arbitrem spotkania Osasuna – Real Madryt w minioną sobotę (1:1) i raczej mało kto powie, że poprowadził ten mecz w sposób wzorowy. Montero podjął kilka kontrowersyjnych decyzji, który irytowały “Królewskich” i Carlo Ancelottiego ws. m.in. nieodgwizdania rzutów karnych czy wyrzucenia Jude’a Bellinghama, który miał powiedzieć “f**k you”, a według nagrań powiedział “f**k off”.
Hiszpański związek prześwietla sędziego Munuerę Montero
Jednak zostawmy kwestie sędziowania w tym meczu na bok, bo o nim mówiło się dużo, mówi i jeszcze pewnie będzie mówić. Z punktu widzenia arbitra bardziej niepokojące jest, że Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) postanowiła przyjrzeć się jego działalności poza boiskiem, o czym informuje dziennik “AS”.
Gazeta przekazuje, że Munuera Montero założył firmę Talentus Sports, która zajmuje się doradztwem i zarządzaniem w sporcie. Wśród klientów firmy, mają być takie podmioty, jak La Liga, UEFA, RFEF oraz niektóre kluby zawodowe z Hiszpanii i innych krajów europejskich, m.in. Atletico Madryt, Manchester City, Aston Villa i PSG.