Ale słowa! 🔥 ➡️

Portugalczycy zachwyceni po debiucie Jana Bednarka. Tak go określili

Po bolesnym w skutkach wślizgu Jan Bednarek musiał opuścić boisko w drugiej połowie meczu z Vitorią SC, ale i tak mógł liczyć na pochwały ze strony portugalskich mediów. “Mistrz defensywy!” – piszą. Tamtejsi dziennikarze cytują też słowa szkoleniowca FC Porto, który wypowiedział się na temat stanu zdrowia Polaka.

W poniedziałkowy wieczór Jan Bednarek rozegrał pierwszy oficjalny mecz w barwach FC Porto. Jego drużyna wygrała 3:0, ale on sam nie mógł być w pełni zadowolony. W 65. minucie musiał opuścić boisko, po tym, jak ucierpiał po jednym ze wślizgów.

Na szczęście szybko okazało się, że przyczyną zmiany nie był uraz, a trener zdecydował się na nią w ramach prewencji. — Sytuacja Bednarka nie była wynikiem urazu. Opuścił boisko tylko ze względów bezpieczeństwa — przekazał na pomeczowej konferencji Francesco Farioli.

Wystawili laurkę Janowi Bednarkowi

Podczas wczorajszego spotkania Polak popisał się kilka udanymi interwencjami. W końcówce pierwszej połowy uratował drużynę przed stratą gola, wybijając piłkę z linii bramkowej. Jego występ został doceniony przez portugalskich dziennikarzy.

“Najwyraźniej FC Porto w końcu znalazło prawdziwego mistrza defensywy. Reprezentant Polski zaprezentował się na najwyższym poziomie, z wielką asertywnością w każdym zagraniu. Zszedł z boiska z podejrzeniem kontuzji, ale kiedy został posadzony na ławce rezerwowych, zapewnił trenera, że jest gotowy do gry. Prawdziwy mur!” – czytamy na łamach “A Bola”.

W skali 1-10 naszemu piłkarzowi przyznano siedem. Żaden z zawodników FC Porto nie otrzymał wyższej noty.