A mogło być jeszcze lepiej 😮

Szczęsny z paradą kolejki, ale co stało się wcześniej. Polak okradziony, kolejna afera

Jeśli kibice FC Barcelona zastanawiali się, czy ich zespół na dobre przełamał się w lidze hiszpańskiej, najlepszą odpowiedź dostali w niedzielny wieczór. Podopieczni Hansiego Flicka bez większych problemów ograli Sevillę 4:1 i zmniejszyli dystans do Realu i Atletico. Duży udział w zwycięstwie miała dwójka Polaków. Robert Lewandowski zdobył bramkę, a Wojciech Szczęsny popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Okazuje się, że bramkarz najprawdopodobniej został ograbiony z czystego konta.

FC Barcelona miała przed meczem z Sevillą wielką szansę na znaczne zmniejszenie dystansu do Realu Madryt i Atletico Madryt. Dwa zespoły ze stolicy Hiszpanii spotkały się w bezpośredniej rywalizacji, w której padł remis. Blaugrana mogła więc zbliżyć się do rywali, jednak warunkiem koniecznym było zwycięstwo w Andaluzji. A fani z Katalonii z “duszą na ramieniu” podchodzą do każdego kolejnego spotkania ligowego.