NFL
Od 0:2 do 3:2! Polscy siatkarze pokonali USA w ostatnim meczu przed igrzyskami
Polscy siatkarze wygrali ze Stanami Zjednoczonymi 3:2 w towarzyskim meczu rozegranym w Gdańsku. Amerykanie byli górą w dwóch pierwszych setach, ale gospodarze zdołali odwrócić losy tego starcia. Dzień wcześniej ekipa trenera Nikoli Grbicia uległa 2:3 Japonii. Były to ostatnie spotkania reprezentacji Polski przed igrzyskami w Paryżu.
Polscy siatkarze udanie rozpoczęli to spotkanie i po asie serwisowym Wilfredo Leona prowadzili 6:2. Amerykanie szybko odrobili straty (6:6) i gra na pewien czas się wyrównała. Później Polacy prowadzili jeszcze 14:11 i nastąpił kluczowy fragment tej partii. Siatkarze USA wykorzystali problemy Polaków w przyjęciu i wygrali dziesięć kolejnych akcji, a w polu zagrywki błysnął Aaron Russell (14:21). W końcówce goście kontrolowali sytuację, a wynik na 18:25 ustalił skutecznym atakiem Taylor Averill.
Zobacz także: Terminarz turnieju siatkarzy Paryż 2024. Kiedy mecze igrzysk olimpijskich? Daty, godziny
Pierwsze akcje drugiej odsłony padły łupem gości (1:4), ale Polacy szybko wyrównali (7:7). Taki przebieg miała również dalsza część tego seta. Skuteczniejsi w ataku Amerykanie odskakiwali na kilka punktów (8:12), a gospodarze próbowali odrabiać straty. Jeszcze w końcówce polscy siatkarze złapali kontakt, ale kluczowe akcje padły łupem ekipy USA. Russell zamknął seta skutecznym atakiem (23:25).
W trzecim secie przewagę uzyskali Polacy (7:4), rywale błyskawicznie odrobili straty (9:9), ale później zaczęli popełniać proste błędy (13:11). Gra obu zespołów znów falowała, sporo było nerwowych akcji i niedokładności, a wynik krążył wokół remisu (20:20). Amerykanie mieli piłkę meczową (23:24), ale seta zwieńczyła rywalizacja na przewagi. Zwycięsko wyszli z niej gospodarze, a decydujący punkt dał asem serwisowym Bartosz Kurek (28:26).
Początek czwartej partii to pewniejsza gra reprezentacji Polski, zarówno w polu zagrywki, jak i w ataku (10:6). Amerykanie wyraźnie spuścili z tonu, trener John Speraw wymienił kilku graczy, a gospodarze utrzymywali wyraźną przewagę (16:10). W końcówce goście zerwali się do walki, zmniejszyli różnicę (22:20), ale w kluczowym momencie zepsuli zagrywkę (24:21). Brakujący punkt dał polskiej ekipie skuteczny atak Kurka (25:22).
Towarzyskie starcie zakończyło się więc tie-breakiem, w którym inicjatywę nadal mieli gospodarze. Wypracowali sobie trzy oczka zaliczki przy zmianie stron (8:5). Rywale złapali kontakt, ale Polacy utrzymywali przewagę. Asa dołożył Tomasz Fornal (12:7), dwie akcje skończył Kamil Semeniuk, a brakujący punkt przyniósł reprezentacji Polski błąd przeciwników (15:8).
Najwięcej punktów: Bartosz Kurek (21), Kamil Semeniuk (16), Tomasz Fornal (13), Jakub Kochanowski (12) – Polska; Matthew Anderson (21), Aaron Russell (16), Torey DeFalco (12), Taylor Averill (12) – USA.
To był ostatni sprawdzian obu reprezentacji przed igrzyskami w Paryżu. Polacy rozpoczną olimpijskie zmagania w grupie B meczem z Egiptem (27 lipca), a Amerykanie na inaugurację zagrają tego samego dnia z Argentyną w spotkaniu grupy C.
Polska – USA 3:2 (18:25, 23:25, 28:26, 25:22, 15:8)
Polska: Wilfredo Leon, Tomasz Fornal, Jakub Kochanowski, Norbert Huber, Bartosz Kurek, Marcin Janusz – Paweł Zatorski (libero) oraz Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk, Łukasz Kaczmarek, Mateusz Bieniek. Trener: Nikola Grbić.
USA: Matthew Anderson, Torey DeFalco, Micah Christenson, Aaron Russell, Maxwell Holt, Taylor Averill – Erik Shoji (libero) oraz Micah Ma’a, Garrett Muagututia, Thomas Jaeschke, Jeffrey Jendryk. Trener: John Speraw.