Connect with us

NFL

Rafał Trzaskowski żegna Michała Urbaniaka. Osobiste wspomnienie sprzed lat Czytaj więcej:

Published

on

Rafał Trzaskowski dołączył do osób publicznych żegnających zmarłego muzyka. W obszernym wpisie prezydent Warszawy nie tylko pożegnał legendę jazzu, ale też ujawnił osobisty wątek łączący jego rodzinę z artystą. Wspomnienie dotyczy czasów, gdy młody Urbaniak grał w zespole prowadzonym przez ojca Trzaskowskiego.

W gronie osób żegnających zmarłego Michała Urbaniaka znalazł się także Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy opublikował w mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym przypomniał nie tylko imponującą, międzynarodową karierę artysty, lecz także osobistą historię związaną z jego własną rodziną. Wspomnienie to dotyczy czasów, gdy drogi Urbaniaka skrzyżowały się z jego ojcem – znanym pianistą jazzowym Andrzejem Trzaskowskim.

Andrzej Trzaskowski był liderem zespołu The Wreckers i jedną z ważnych postaci polskiej sceny jazzowej lat 60. To właśnie do tego składu dołączył bardzo młody, zaledwie 19-letni Michał Urbaniak, stawiający wówczas pierwsze poważne kroki w świecie jazzu.

Od klubu Hybrydy do amerykańskiej przygody
Sam Urbaniak po latach wracał do tego momentu we wspomnieniach. Opowiadał, że wszystko zaczęło się od rozmowy w warszawskim klubie Hybrydy, gdzie Andrzej Trzaskowski zaproponował mu wspólny wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Zespół borykał się wówczas z brakami personalnymi, zwłaszcza po odejściu Wojciecha Karolaka, a młodzi muzycy mieli wypełnić powstałą lukę.

Jak relacjonował Urbaniak, propozycja padła wprost i bez zbędnych formalności, a już następnego dnia on oraz Zbigniew Namysłowski spotkali się z Trzaskowskim seniorem w ambasadzie USA. Tak rozpoczęła się ich wspólna droga artystyczna, która otworzyła młodemu muzykowi drzwi do świata i stała się jednym z kamieni milowych jego kariery.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer