NFL
Kontrowersyjny pomysł europejskiego arsenału jądrowego wywołuje burzliwą debatę. Czy to odpowiedzialna strategia czy tylko “fantazje”?
Nowy pomysł ma wystraszyć Rosję. “To są nieodpowiedzialne fantazje”
Wypowiedź przewodniczącego Komisji Obrony duńskiego parlamentu, Rasmusa Jarlova, dotycząca potrzeby posiadania przez państwa UE własnej broni jądrowej, budzi kontrowersje. Polityk argumentuje, że Europa nie może dłużej polegać wyłącznie na amerykańskich gwarancjach bezpieczeństwa. “Fakt” rozmawiał z Markiem Budziszem, analitykiem zespołu Strategy&Future, który nazwał te pomysły “nieodpowiedzialnymi fantazjami”.
Przewodniczący duńskiej komisji zaapelował o zdecydowane wzmocnienie europejskiej obronności, w tym o poważne rozważenie stworzenia własnego arsenału jądrowego lub niezależnego systemu odstraszania. Według niego zmieniająca się sytuacja geopolityczna, w tym rosnące napięcia z Rosją, wymaga od krajów Europy zmniejszenia zależności od gwarancji bezpieczeństwa USA.
UE z własną bronią jądrową? Analityk ocenił zaskakujący pomysł
Jarlov podkreśla, że taki krok nie byłby aktem agresji, lecz rozsądnym działaniem na rzecz większej stabilności i bezpieczeństwa całego kontynentu. W jego opinii Stany Zjednoczone coraz mniej chętnie ryzykują własne interesy dla ochrony Europy, co sprawia, że nadmierne poleganie na amerykańskim parasolu nuklearnym czyni Stary Kontynent biernym w obliczu globalnych zagrożeń. Jedynym skutecznym sposobem na przeciwdziałanie rosyjskim groźbom jądrowym byłoby, zdaniem Duńczyka, zbudowanie przez Unię Europejską własnego mechanizmu odstraszania nuklearnego, co wzmocniłoby strategiczną pozycję regionu.