W tym sezonie, gdy wydaje się, że Legia sięgnęła dna, okazuje się, że może być jeszcze gorzej ➡️

Oto twarz katastrofy Legii Warszawa! Skutki blamażu odczuje cała Polska

W tym sezonie, gdy wydaje się, że Legia sięgnęła dna, okazuje się, że może być jeszcze gorzej. Porażka w Armenii z FC Noah (1:2) jest dnem dna. Kompromitacją w najczystszej postaci. Ma katastrofalne skutki dla samej Legii, ale też niedobre dla całej polskiej piłki. Sytuacja Legii wygląda jeszcze gorzej niż przed czterema laty, gdy broniła się przed spadkiem. Tłumaczymy dlaczego. Winowajców jest wielu.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Wygląda na to, że Marek Papszun zamieni zespół walczący o mistrzostwo (a bardzo możliwe, że nawet lidera, jeśli Raków wygra w niedzielę zaległy mecz u siebie z Zagłębiem Lubin), walczący wiosną w europejskich pucharach, mający miejsce w ćwierćfinale Pucharu Polski na drużynę walczącą o utrzymanie, całkiem prawdopodobne, że w strefie spadkowej (może z niej wyjść, jak w niedzielę pokona Piasta Gliwce). Będzie mógł się skupić tylko na lidze, bo w pucharach prawdopodobnie Legia grać nie będzie, z PP odpadła, w Lidze Konferencji szanse na awans są minimalne.