NFL
Nawrocki się nie hamował
Nawrocki publicznie wypunktował Tuska. Kompletnie się nie hamował. Padły ostre słowa
W polskiej polityce znowu zawrzało. Wystarczyło jedno wystąpienie Donalda Tuska w Berlinie i jeden wpis prezydenta Karola Nawrockiego na X, by rozpalić debatę o reparacjach do czerwoności. Tym razem spór dotyczy nie tylko historii, lecz także tego, kto ma zapłacić żyjącym jeszcze ofiarom II wojny światowej – Polska czy Niemcy. Ostre słowa prezydenta i napięcie na linii Warszawa–Berlin sprawiły, że temat zadośćuczynień wrócił na pierwsze strony portali.
Czytaj też: Ujawniono wstrząsające, tajne zapiski generała. „Straszne rzeczy, trudno sobie wyobrazić”
„Wbrew historycznej prawdzie”. Prezydent odpowiada premierowi
Wystąpienie Donalda Tuska podczas wizyty w Berlinie wywołało natychmiastową reakcję Pałacu Prezydenckiego. Premier zasugerował, że jeśli Niemcy nie przedstawią „szybkiej i jednoznacznej deklaracji” w sprawie świadczeń dla ofiar wojny, Polska może rozważyć wypłatę takiego zadośćuczynienia ze środków własnych.
Chwilę później na profilu Karola Nawrockiego pojawił się komentarz, który postawił sprawę jasno:
„Polacy zostali zaatakowani i byli mordowani przez Niemców, więc odszkodowania należą się od Niemców. Wbrew historycznej prawdzie, wbrew logice, wbrew jakimkolwiek wartościom jest to, żeby naród, który cierpiał prześladowania, sam potem za tę ofiarę musiał zapłacić.”
Podczas wspólnej konferencji w Berlinie Donald Tusk i kanclerz Friedrich Merz zaprezentowali odmienne spojrzenia na tę samą kwestię.