Ale się porobiło

Kaczyński wyciągnął śmierć Leppera. Sikorski odpowiada, tak go podsumował

W ogniu pytań podczas spotkania z wyborcami, Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zaskoczył publiczność nagłym powrotem do przeszłości. Odpowiadając na kwestie dotyczące relacji jego partii z rolniczą „Solidarnością”, lider PiS niespodziewanie nawiązał do tragicznie zmarłego Andrzeja Leppera, sugerując, że nie była to śmierć naturalna. Sprawę dosadnie skomentował wicepremier Radosław Sikorski.

Jarosław Kaczyński nawiązał do śmierci Andrzeja Leppera
Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego miało miejsce podczas spotkania z sympatykami partii. Pytanie z sali dotyczyło perspektyw współpracy PiS z rolniczą “Solidarnością”, na co prezes Kaczyński, zamiast skupić się wyłącznie na aktualnych relacjach, skierował rozmowę w stronę Andrzeja Leppera, byłego wicepremiera i ministra rolnictwa, a także założyciela Samoobrony.

Stwierdzenie, że „Andrzej Lepper został zamordowany” i że „to nie była samobójcza śmierć”, rezonuje w polskiej przestrzeni publicznej od lat.

(…) Według mnie Lepper został zamordowany. Ale został zamordowany przez ludzi ze swoich środowisk, dlatego że chciał powiedzieć prawdę o tym, jak to było przy końcu naszej władzy, przejść na drugą stronę — mówił prezes PiS.

Jarosław Kaczyński w sobotę spotkał się z mieszkańcami Kwidzynia. Jeden z uczestników, należący do Solidarności Rolników Indywidualnych zapytał, czy prezes chce odnowić spotkania z solidarnością rolniczą. Zwrócił również uwagę, że część osób z tej organizacji przeszło już do Konfederacji.

— Czy pan zamierza wrócić do rozmowy z solidarnością rolniczą, żebyśmy znowu wygrali, czy będzie pan walczył z Mentzenem? — zapytał.

(…) To Mentzen walczy ze mną, a nie ja z Mentzenem. Jeżeli ktoś mówi, że ja doprowadziłem do śmierci Leppera, a nawet do tego, że Zbigniew Ziobro jest dziś bardzo chory (…), to w pewnym momencie trzeba [odpowiedzieć – przyp. red.]. Bo później zaczął mówić, że jestem gangsterem, a ja na to nie zareagowałem, bo to było komiczne — mówił Kaczyński.

Kaczyński podczas spotkania szerzej nawiązał również do swojego sporu ze Sławomirem Mentzenem, któremu zarzucił brak wiedzy i doświadczenia.