Zaczęło się wyśmienicie, a skończyło… absolutnie fatalnie! 🥺▶️

Świat w szoku po klęsce Igi Świątek w hicie WTA Finals. “Zawstydzające”

Zaczęło się wyśmienicie, a skończyło… absolutnie fatalnie! Iga Świątek przegrała z Jeleną Rybakiną 6:3, 1:6, 0:6 w drugim meczu w WTA Finals. A eksperci przyznawali wprost, że nie mają pojęcia, co stało się tego dnia z Polką. “Szokujące”, “zawstydzające” — takie przymiotniki pojawiają się w ich opiniach po tym meczu.

Po zwycięstwie nad Madison Keys 6:1, 6:2, Iga Świątek walczyła o awans do półfinału WTA Finals. Tym razem jej rywalką była Jelena Rybakina. Polka świetnie rozpoczęła to spotkanie, a eksperci podkreślali, że i zawodniczka z Kazachstanu prezentuje się naprawdę dobrze. Nawet mimo tego, że pierwszą partię przegrała 3:6.

“Iga wygrywa po 35 minutach. Poziom meczu bardzo dobry z obu stron” — pisał na gorąco Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.

Jazda” — napisano natomiast na oficjalnym profilu WTA, gdy Iga Świątek zakończyła pierwszego seta asem serwisowym.

To był jednak tylko początek spotkania. A po pierwszym secie… gra Igi Świątek kompletnie się posypała. W drugiej partii Polka przegrała 1:6, a w decydującym secie nie ugrała nawet gema. Nic dziwnego, że eksperci byli dla niej bezlitośni.

“Naprawdę trudno opisać poziom Świątek od drugiego seta. Dość szokujące” — stwierdzał wprost portugalski dziennikarz Jose Morgado.