Mistrzowska riposta premiera😃👇

Tusk odpowiada kibicom tak, że cała Europa pęka ze śmiechu. Tę ripostę zapamiętają na długo

W niedzielę miał miejsce emocjonujący mecz Polska — Litwa. Ku zaskoczeniu wielu na trybunach pojawił się Donald Tusk. Na stadionie rozbrzmiały hasła urażające jego dobre imię. Premier mistrzowsko odpowiedział na zaczepki.

Mecz Polska – Litwa
Reprezentacja Polski zaprezentowała w Kownie na meczu z Litwą spokój i pewność siebie, których brakowało w poprzednich spotkaniach. Zespół odzyskał równowagę, a napięcia towarzyszące powrotowi Roberta Lewandowskiego do roli kapitana — decyzji nowego selekcjonera Jana Urbana — zaczęły ustępować sportowej koncentracji. Trener nie wprowadzał rewolucji, ograniczając się do jednej wymuszonej kontuzją zmiany, co potwierdzało jego strategię konsekwentnego budowania drużyny.  

Polacy objęli prowadzenie już w 15. minucie, gdy Przemysław Szymański popisał się efektownym golem bezpośrednio z rzutu rożnego. Do przerwy brakowało skuteczności, lecz po zmianie stron gra biało-czerwonych nabrała płynności, zwłaszcza na lewej flance. Wynik meczu ustalił Robert Lewandowski w 64. minucie, pewnie wykorzystując dośrodkowanie Szymańskiego i notując swoje 87. trafienie w barwach narodowych.

Obraźliwe hasła w stronę Donalda Tuska
Spotkanie w Kownie wzbudziło zarówno sportowe, jak i polityczne emocje. Obecność premiera Donalda Tuska na trybunach — na zaproszenie premier Litwy Ingrydy Šimonytė — stała się tłem nieoczekiwanego skandalu.

Gdy tylko informacja o jego obecności rozeszła się wśród kibiców, w powietrzu zabrzmiała stadionowa przyśpiewka: ‘Donald, matole, twój rząd obalą kibole’. Hasło to rozbrzmiewało na polskich stadionach już wiele lat temu, w czasie gdy Tusk jako premier walczył z chuligaństwem wśród kibiców. — pisała jeszcze podczas spotkania dziennikarka “Faktu” Sylwia Bagińska.

Podczas pierwszej połowy meczu w sektorze zajmowanym przez polskich kibiców pojawił się transparent wymierzony w premiera Donalda Tuska. Baner przedstawiał go z wąsem stylizowanym na Adolfa Hitlera oraz flagą Niemiec na czole, a towarzyszył mu napis: „Nie jesteś, nie byłeś, nie będziesz kibicem reprezentacji Polski.” 

Choć transparent usunięto po przerwie, zdążył wywołać powszechne oburzenie i stał się jednym z najgłośniej komentowanych incydentów tego spotkania.

Również przyśpiewki słyszane z trybun wywołały ogromne poruszenie. Wymierzono je wprost w osobę premiera.