Connect with us

NFL

Ten sekret białoruska tenisistka skrywa od lat ➡️

Published

on

Oto tajemnica Aryny Sabalenki. Aleksander Łukaszenko złożył ofertę nie do odrzucenia

Aryna Sabalenka ma dług w stosunku do Aleksandra Łukaszenki. Skrywa to od lat. Gdyby nie nagła pomoc prezydenta, pewnie nie zaszłaby na szczyt światowego tenisa. Sekret wielkiej rywalki Igi Świątek i jej agenta zdradza nam białoruski dziennikarz, który uciekł przed reżimem do Polski. – Padła propozycja nie do odrzucenia, jak to u Łukaszenki – słyszymy od Jarosława Pisarenki. A to nie wszystko.

Był 2017 r., gdy Aryna Sabalenka zaczęła wygrywać turnieje i piąć się w rankingu WTA. Pojawiły się wreszcie pierwsze poważne pieniądze. Problem w tym, że trafiały na konto oszusta. To wtedy Białorusinka poprosiła o pomoc prezydenta Aleksandra Łukaszenkę. To musiało mieć konsekwencje.

Tak powstał dług wielkiej rywalki Igi Świątek w stosunku do reżimu. Pierwsza tenisistka rankingu WTA wolałaby ukryć go przed światem. Kulisy sprawy ujawnia jednak Przeglądowi Sportowemu Onet Jarosław Pisarenko, białoruski dziennikarz, który uciekł do Polski przed represjami.

Bez pomocy Łukaszenki kariera Sabalenki zatrzymałaby się zapewne w martwym punkcie. Dlatego Aryna ma problem z jasnymi odpowiedziami na pytania o wojnę i prezydenta Białorusi. Musi uważać na słowa – zdradza nam Pisarenko i zaczyna opowieść, której ze szczegółami nie opisał dotąd nikt.

Oto tajemnica Aryny Sabalenki. Aleksander Łukaszenko złożył ofertę nie do odrzucenia

Aryna Sabalenka ma dług w stosunku do Aleksandra Łukaszenki. Skrywa to od lat. Gdyby nie nagła pomoc prezydenta, pewnie nie zaszłaby na szczyt światowego tenisa. Sekret wielkiej rywalki Igi Świątek i jej agenta zdradza nam białoruski dziennikarz, który uciekł przed reżimem do Polski. – Padła propozycja nie do odrzucenia, jak to u Łukaszenki – słyszymy od Jarosława Pisarenki. A to nie wszystko.

Był 2017 r., gdy Aryna Sabalenka zaczęła wygrywać turnieje i piąć się w rankingu WTA. Pojawiły się wreszcie pierwsze poważne pieniądze. Problem w tym, że trafiały na konto oszusta. To wtedy Białorusinka poprosiła o pomoc prezydenta Aleksandra Łukaszenkę. To musiało mieć konsekwencje.

Tak powstał dług wielkiej rywalki Igi Świątek w stosunku do reżimu. Pierwsza tenisistka rankingu WTA wolałaby ukryć go przed światem. Kulisy sprawy ujawnia jednak Przeglądowi Sportowemu Onet Jarosław Pisarenko, białoruski dziennikarz, który uciekł do Polski przed represjami.

Bez pomocy Łukaszenki kariera Sabalenki zatrzymałaby się zapewne w martwym punkcie. Dlatego Aryna ma problem z jasnymi odpowiedziami na pytania o wojnę i prezydenta Białorusi. Musi uważać na słowa – zdradza nam Pisarenko i zaczyna opowieść, której ze szczegółami nie opisał dotąd nikt.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer