Connect with us

NFL

Porażka Coco Gauff w półfinale w Pekinie to nie tylko koniec obrony tytułu, ale także zmiany w rankingu, które mogą zaskoczyć wszystkich. Amanda Anisimowa imponuje formą, a jej wejście do finału może oznaczać nowy układ sił w czołówce WTA. Więcej w komentarzu

Published

on

Tak wygląda ranking WTA po szokującym półfinale w Pekinie

Szokującym łomotem zakończył się półfinał turnieju WTA 1000 w Pekinie między Coco Gauff a Amandą Anisimową. Pogromczyni Igi Świątek z US Open zdemolowała trzecią rakietę świata 6:1, 6:2 i uniemożliwiła jej tym samym obronę tytułu w stolicy Chin. Gauff straci zatem kilkaset punktów w rankingu WTA, przez co zwiększy się jej strata do Igi Świątek. Co więcej, jeśli Anisimowa wygra całość, to czołowa trójka na koniec roku wcale nie musi pozostać taka, jak obecnie.

O tym co w Pekinie wyprawia Amanda Anisimowa mówi się potocznie “forma mutant”. Amerykanka w drodze do półfinału potrafiła zarówno wygrać dominująco, jak i zwyciężyć w trzysetowych starciach z Karoliną Muchovą oraz Jasmine Paolini. Jednak to, co zrobiła w półfinale z Gauff, to już jest wyższa szkoła jazdy. Demolka absolutna. 6:1 w pierwszym secie, 6:2 w drugim. Gdyby nie delikatna dekoncentracja w końcówkach, ten mecz mógł spokojnie zakończyć się wynikiem 6:0, 6:0.
Gauff przegrała i musi się oglądać za siebie
Gauff dawno nie była tak bezradna na korcie, a zwłaszcza twardym. Rok temu to ona okryła się chwałą w stolicy Chin, rozbijając w finale Karolinę Muchovą 6:1, 6:3. Teraz to ona opuściła kort okrutnie pobita. Pobita, a także uboższa o wcale niemałą liczbę punktów do rankingu WTA. W dodatku przegrała z rywalką, która za jakiś czas może zacząć w nim dyszeć jej w kark.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 UKdiscoverer