“Może z wyjątkiem Polski”. Świątek wyłożyła karty na stół ❗️

Może z wyjątkiem Polski”. Świątek wyłożyła karty na stół

Tenis
“Może z wyjątkiem Polski”. Świątek się nie certoli
“Może z wyjątkiem Polski”. Świątek wyłożyła karty na stół
Szymon Szczepanik
29 września 2025, 13:07
– Dają ci wsparcie bez względu na to, co się dzieje. Nawet jeśli powiesz: “Okej, muszę iść”, nadal krzyczą do ciebie pozytywne rzeczy, co czasami nie zdarzałoby się w innych krajach – oceniła chińskich kibiców Iga Świątek, która aktualnie występuje w Pekinie. Polka poczuła się zobowiązana, by spędzić z nimi więcej czasu po zaskakująco krótkim meczu z Camilą Osorio. Porównała ich także do fanów z Polski.

Pomimo dość wczesnego etapu 1/16 drabinki, spotkanie Polki i Kolumbijki przyciągnęło na trybuny wielu widzów. Ci jednak mogli poczuć zawód. Widowisko trwało zaledwie 40 minut, Świątek pierwszego seta wygrała 6:0, a na początku drugiego Osorio skreczowała. Triumfatorka starała się zrekompensować ten jednostronny, krótki mecz fanom. Jeszcze na korcie rozdawała im piłki tenisowe i podpisywała autografy. Spotkała się też z kibicami po opuszczeniu placu gry.

Świątek porównała Chińczyków do Polaków. Którzy bardziej ją wspierają?
Podczas konferencji prasowej 24-latka została zapytania o jej relacje z lokalnymi kibicami. Ci chwalili się jej autografami w mediach społecznościowych, których miała rozdać nawet sto. Zapytana o to, jakie widzi różnice w kulturze kibicowania Chińczyków w porównaniu do innych nacji, Świątek odparła:

– Czuję, że są o wiele bardziej entuzjastyczni i pozytywnie nastawieni. Dają ci wsparcie bez względu na to, co się dzieje. Nawet jeśli powiesz: “Okej, muszę iść”, nadal krzyczą do ciebie pozytywne rzeczy, co czasami nie zdarzałoby się w innych krajach.