NFL
41 minut i nagły koniec meczu Igi Świątek! Dramat w Pekinie 🚨🚨🚨 Więcej:
41 minut i nagły koniec meczu Igi Świątek! Dramat w Pekinie
Iga Świątek pokonała w trzeciej rundzie turnieju w Pekinie Kolumbijkę Camilę Osorio – przy stanie 6:0 i 40:0 rywalka skreczowała w drugiej partii. Znamy już nazwisko kolejnej przeciwniczki Polki w Chinach.
W meczu poprzedzającym poniedziałkowe spotkanie, Iga Świątek (2. WTA) pokonała w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 w Pekinie Yue Yuan (110.) 6:0, 6:3. Z kolei Camila Osorio (83.) odniosła sensacyjne zwycięstwo nad Anną Kalińską (29.) 6:1, 4:6, 6:4. Nikt się nie spodziewał, że to Kolumbijka, a nie Rosjanka będzie następną rywalką Polki w stolicy Chin.
Początek starcia trzeciej rundy w stolicy Chin ułożył się znakomicie dla naszej tenisistki. Już w gemie otwarcia Świątek doskonale returnowała, wywierając presję na rywalce. Dzięki temu doczekała się szansy na przełamanie, którą wykorzystała. Osorio popełniła dwa podwójne błędy serwisowe. – Jak najbardziej wymuszone błędy wcześniejszymi zagraniami Igi – zauważyła Klaudia Jans-Ignacik, komentująca to spotkanie w Canal+ Sport.
Po chwili Kolumbijka zagrała agresywnie, głęboko atakowała serwis Polki i miała trzy break pointy. Mogła szybko odrobić straty, ale Świątek jej na to nie pozwoliła. Nasza tenisistka wyszła z tej sytuacji obronną ręką, na koniec posłała asa. Gdy przyspieszała w wymianach, jej rywalka gubiła się.
Dramat Kolumbijki
Osorio chciała grać równie szybko, naciskać Polkę. Z tego powodu popełniała wiele błędów. – Krótkie akcje to nie jest tenis Camili Osorio. Jakby robiła to na siłę, bo wie, że inaczej będzie jej ciężko zdobyć punkt – zauważyli komentujący. 83. tenisistka świata znalazła się pod ścianą, bo z kolei dłuższe akcje, które stanowią jej żywioł, zwykle kończyły się punktem dla wiceliderki rankingu, która uderzała mocniej zza końcowej linii.