NFL
Bukowiecka od razu ruszyła do rywalki. Poruszenie w Norwegii
Na poruszający gest tuż przed biegiem półfinałowym na 400m na mistrzostwach świata w Tokio zdecydowała się Natalia Bukowiecka. Polka postanowiła okazać wsparcie jednej z rywalek, która była mocno zestresowana wtorkowym występem. Wszystko zarejestrowały telewizyjne kamery, a o naszej sprinterce zrobiło się głośno w całej Norwegii.
W Tokio trwają właśnie mistrzostwa świata w lekkoatletyce, gdzie o medale walczą także reprezentanci Polski. We wtorek podczas sesji popołudniowej nieoczekiwanie bohaterką została Natalia Bukowiecka – i to jeszcze przed rozpoczęciem półfinałowego biegu na 400 metrów. Zanim bowiem nasza reprezentantka i jej rywalki rozpoczęły walkę o awans do finału czempionatu, telewizyjne kamery zarejestrowały wyjątkowy gest, na który zdecydowała się Natalia.
Natalia Bukowiecka okazała wsparcie rywalce. Kamery wszystko nagrały
Tuż przed biegiem półfinałowym nasza sprinterka zauważyła, że jedna z rywalek – Henriette Jaeger – wyraźnie się stresuje. Polka nie wahała się ani chwili i podeszła do Norweżki, aby okazać jej wsparcie. Zachowanie “Biało-Czerwonej” nie umknęło uwadze norweskich mediów.
“Widzieliśmy to przez kamery i była to sytuacja niespotykana. Rutynowana faworytka podeszła do młodej rywalki i z widoczną matczyną troską w oczach zapytała “czy wszystko jest OK?” W przekazie telewizyjnym nie słyszeliśmy, co powiedziała Polka, ale według ruchu warg odczytaliśmy “oddychaj”. Niesamowity sportowy gest” – skomentował kanał NRK, cytowany przez Polską Agencję Prasową
Wkrótce potem głos zabrała sama Jaeger, która doceniła wyjątkowy gest Natalii Bukowieckiej. “Już jadąc na stadion w gorącym autobusie źle się poczułam. Czułam fale gorąca i dochodziły też nerwy, które jak mnie dopadną, to nie mogę ich opanować. Zaczęłam się trząść, a później przed startem już nic nie pamiętam. Musiałam naprawdę źle wyglądać, skoro Bukowiecka się zaniepokoiła. Wtedy podeszła do mnie i powiedziała spokojnie “oddychaj i uspokój się. To tylko bieg i wszystko jest w sumie nieważne”. To bardzo mi pomogło, bo w zrozumiałam, że są to tylko kolejne zawody i zabawa” – przekazała, cytowana przez PAP.