NFL
Od razu się tego dopatrzyli👇👇👇
Po wystąpieniu Trumpa całe USA postawione na nogi. To stało się z nim na oczach świata
O problemach zdrowotnych Donalda Trumpa plotki krążą od miesięcy. Niedawno zauważono nowy, niepokojący szczegół. Tym razem chodzi o jego twarz. Co się stało?
że to wszystko może zasłaniać rzeczywistość bardziej skomplikowaną: stan zdrowia, wiek, tempo życia publicznego, presję mediów. Zwłaszcza to pierwsze budzi dużo wątpliwości w opinii publicznej.
Plotki o problemach zdrowotnych Donalda Trumpa
W dyskusjach medialnych – zwłaszcza ostatnimi miesiącami – coraz częściej pojawiają się plotki i spekulacje dotyczące stanu zdrowia Trumpa, niezależnie od politycznych sympatii. Jednym z punktów zaczepienia jest wiek – w czerwcu 2025 r. Trump obchodził 79. urodziny, co czyni go najstarszym kandydatem wybieranym na urząd prezydenta.
Już wcześniej publikowano oficjalne wyniki badań lekarskich, które – przynajmniej w tym co komunikowało biuro prasowe – wyglądały dobrze: kondycja fizyczna i poznawcza ocenione jako „bardzo dobra”, cholesterol pod kontrolą, brak istotnych zaburzeń neurologicznych czy psychiatrycznych. Sygnały, które widać gołym okiem nie budzą jednak ani zaufania ani nie gaszą wątpliwości – obrzęki nóg, siniaki na dłoni, które przykuły uwagę mediów i publiczności.
Trump i jego współpracownicy konsekwentnie odrzucają sugestie, że coś poważnego się dzieje: określają je jako „fake news” lub nadinterpretację naturalnych oznak starzenia, lub jako wynik zwykłych, łagodnych stanów, np. problemów żylno-naczyniowych (chronic venous insufficiency) lub drobnych urazów spowodowanych np. częstym uściskaniem dłoni.
To powoduje, że plotki funkcjonują, bo luki w informacjach i presja by wyjaśniać wszystko nabierają na intensywności i dają przestrzeń do domysłów.
Niepokojące wydają się zwłaszcza ostatnie zdjęcia prezydenta Stanów Zjednoczonych.