A jednak, czegoś takiego nikt nie przewidział. W kraju potężne poruszenie 😱

Polacy ocenili zmiany w rządzie. Tusk nie będzie zachwycony, jasny przekaz

Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska miała być punktem zwrotnym w polskiej polityce – momentem, w którym gabinet premiera zyska nową energię i świeżość. Jednak najnowszy sondaż pokazuje coś zupełnie innego. Zdecydowana większość Polaków nie dostrzega realnej poprawy w jakości rządzenia, a wyniki badań rzucają cień na ambitne plany szefa rządu.

Rekonstrukcja rządu. Obietnice i oczekiwania
Kiedy Donald Tusk zapowiadał zmiany w swoim gabinecie, wielu obserwatorów sceny politycznej traktowało rekonstrukcję jako jeden z najważniejszych momentów jego obecnej kadencji. Premier podkreślał, że redukcja liczby ministrów z 26 do 21 oraz powołanie dwóch „superresortów” – gospodarczego i energetycznego – to krok w stronę większej efektywności państwa. 

Nowi ministrowie w kluczowych dziedzinach, takich jak zdrowie, sprawiedliwość, rolnictwo czy kultura, mieli nie tylko odświeżyć wizerunek rządu, ale także zaproponować rozwiązania realnie odczuwalne przez obywateli. 

Szczególne emocje budziła nominacja Radosława Sikorskiego na stanowisko wicepremiera, co miało wzmocnić pozycję Polski na arenie międzynarodowej. W teorii zmiany wydawały się imponujące, ale oczekiwania społeczne wobec ich rezultatów były jeszcze wyższe.

Polacy nie dostrzegają zmian na lepsze
Sondaż United Surveys przeprowadzony na zlecenie Wirtualnej Polski pokazuje jednak, że społeczny odbiór rekonstrukcji jest daleki od optymizmu. Zdecydowana większość badanych, aż 70 proc. – nie widzi żadnej poprawy w jakości rządzenia po ogłoszeniu nowego składu Rady Ministrów. 

Co więcej, duża część respondentów wyraża swoje zdanie w sposób zdecydowany, podkreślając, że nie zauważa absolutnie żadnej różnicy w funkcjonowaniu państwa. Z kolei tylko 23,4 proc. badanych wskazuje na poprawę, przy czym jedynie nieliczni mówią o wyraźnym przełomie. 

Dane te sugerują, że obietnice Donalda Tuska nie przełożyły się jeszcze na odczuwalne zmiany w codziennym życiu obywateli. Może to oznaczać, że rządzący potrzebują więcej czasu, aby efekty rekonstrukcji stały się widoczne, ale też stanowi to wyraźny sygnał, że sama zmiana personalna nie wystarczy, aby odzyskać społeczne zaufanie.