Padły mocne słowa👇👇

Tusk ostro ws. uszkodzenia domu w Wyrkach. O tych słowach nie da się zapomnieć

Na jaw wychodzą nowe fakty o rakiecie, która uderzyła dom w Wyrkach na Lubelszczyźnie. Zareagował sam Donald Tusk, który zdecydował się wystosować zaskakujący komunikat. 

Incydent w Wyrkach
W niewielkiej miejscowości Wyrki na Lubelszczyźnie doszło do tragicznego zdarzenia, które na długo pozostanie w pamięci jej mieszkańców. Wczesnym rankiem rosyjski dron uderzył w dach jednego z domów, powodując ogromne zniszczenia i pozostawiając rodzinę bez dachu nad głową.

Właściciele domu, który samodzielnie budowali przez wiele lat, przeżyli chwile grozy. Rankiem, jak co dzień, mieszkanka zeszła do salonu, by zmierzyć ciśnienie, gdy nagle usłyszała głośny huk i odgłos zbliżającego się samolotu. Wkrótce potem dach ich domu został trafiony przez niezidentyfikowany obiekt, co spowodowało zawalenie się części konstrukcji oraz pożar, który na szczęście udało się szybko ugasić. Początkowo, opinia publiczna była przekonana o tym, że chodzi o rosyjskiego drona. Tak też myślała rodzina mieszkająca w tym domu. 

Okazuje się, że opinia publiczna została wprowadzona w błąd. Według doniesień „Rzeczpospolitej” mogła to być rakieta wystrzelona z polskiego F-16.

To nie dron spadł w Wyrkach
Sprawą zajęły się odpowiednie służby, a opinia publiczna czeka na ostateczne wyjaśnienia. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, w grę może wchodzić rakieta przeciwlotnicza AIM-120 AMRAAM wystrzelona z polskiego F-16. Według dziennika pocisk miał niesprawny system naprowadzania, przez co nie trafił w cel – rosyjskiego drona. Dzięki wbudowanym zabezpieczeniom nie doszło jednak do eksplozji, mimo że rakieta uderzyła w dom. Informacje te potwierdza także Onet, powołując się na swoje źródło.

Szybko na sprawę zareagowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

W nawiązaniu do doniesień »Rzeczpospolitej«, informujemy, że Prezydent RP Karol Nawrocki oczekuje od Rządu niezwłocznego wyjaśnienia zdarzenia z miejscowości Wyryki. W gestii Rządu pozostaje wykorzystanie wszelkich narzędzi i instytucji do jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy. Nie ma zgody na zatajanie informacji. W obliczu dezinformacji i wojny hybrydowej komunikaty przekazywane Polakom muszą być sprawdzone i potwierdzone. Jednocześnie Pan Prezydent podkreśla, że nie był w tym zakresie informowany, podobnie jak BBN, a sprawa nie została przedstawiona i wyjaśniona na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.