NFL
Po rozstaniu Wiktorowski długo unikał komentarzy na temat byłej podopiecznej.
Tomasz Wiktorowski przerwał milczenie! Tak ocenił triumfy Igi Świątek
Jesienią 2024 roku Iga Świątek ogłosiła zakończenie trzyletniej współpracy z Tomaszem Wiktorowskim. Ich ostatnim wspólnym turniejem był US Open. Polska liderka światowego tenisa podziękowała trenerowi w mediach społecznościowych, życząc mu odpoczynku po intensywnym okresie. Teraz głos zabrał sam Tomasz Wiktorowski i wprost skomentował ostatnie sukcesy na kortach swojej byłej podopiecznej.
“Trenerze, dziękuję i życzę Trenerowi jak najlepiej. Wiem, że chce Trener spędzić trochę czasu z bliskimi i odpocząć po tych intensywnych 3 latach. Mało kto zasłużył na co najmniej kilkumiesięczne wakacje tak jak Trener” – pisała wówczas Świątek.
Po rozstaniu Wiktorowski długo unikał komentarzy na temat byłej podopiecznej. Skupił się na nowych wyzwaniach, a obecnie pełni funkcję trenera Naomi Osaki, która wróciła do zawodowego tenisa po przerwie.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek kończy współpracę z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Wydała oświadczenie!
Wspólne sukcesy Wiktorowskiego i Świątek
W latach 2021–2024 duet Świątek–Wiktorowski tworzył niezwykle skuteczny team. Pod jego okiem tenisistka z Raszyna wygrała 37 spotkań z rzędu, co dało jej historyczne osiągnięcie w kobiecym tenisie. Dzięki tym triumfom objęła prowadzenie w rankingu WTA i utrzymywała się na szczycie przez 125 tygodni.
Wśród największych osiągnięć warto wymienić wygrane turnieje Roland Garros, US Open oraz prestiżowe WTA Finals. To właśnie wtedy Świątek ugruntowała swoją pozycję jako niekwestionowana liderka światowego tenisa.
Tego nikt się nie spodziewał! A jednak!
Zachowanie emerytowanej sędzi w Sejmie wywołało falę komentarzy w sieci.
Ten film powstał w absolutnej tajemnicy i wywołał łzy wzruszenia nawet u najbliższych.
Tego nie wiedzieli nawet najwierniejsi fani👇
Nie chodzi o Barona, ani o Leosia!
Prezydencki kucharz zdradził tajemnicę Karola Nawrockiego Czytaj więcej:
Niesłychane wieści, w takim wieku!
Polscy fani nie kryją rozczarowania po werdykcie, a ekspertka nie zostawia złudzeń co do talentu młodej wokalistki.
Mimo niezwykłej popularności Joanna Kulig podkreśla, że na nikogo nie patrzy z góry. „Zawsze do każdego podchodzę jak do człowieka. Pomoc drugiemu i to, żeby się nie pogubić, to jest najważniejsze”, mówi.
Nie mieli nic prócz siebie – i to wystarczyło. Historia ich związku zaczęła się skromnie, ale dziś inspiruje tysiące par. ____________
Awantura w TVN24. “Niech się pan ode mnie odczepi”
