Nawrocki był już na schodach. Nagle usłyszał głośne wołanie ➡️

Karol Nawrocki usłyszał okrzyk. Prezydent nie zastanawiał się ani chwili [WIDEO

Karol Nawrocki gościł w ostatnich dniach w USA. Przed Blair House, w którym zatrzymał się prezydent Polski, czekała na niego grupa rodaków. W pewnym momencie jeden z nich krzyknął w stronę wchodzącego do rezydencji Nawrockiego. Prezydent spojrzał w kierunku mężczyzny i czym prędzej ruszył przed siebie.

Karol Nawrocki 2 września udał się w swoją pierwszą prezydencką podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem. Polski prezydent zatrzymał się na ten czas w historycznym Blair House. Oficjalna rezydencja gościnna w samym sercu Waszyngtonu gościła polityków i koronowane głowy, a podczas wizyty Nawrockiego zawisła na niej polska flaga.

Do intrygującego wydarzenia doszło już w momencie przyjazdu Karola Nawrockiego do Blair House. Przed budynkiem, w odległości kilkunastu metrów od furtki, oczekiwali na niego Polacy. W pewnym momencie przed rezydencję podjechała prezydencka kolumna.

Donald Trump komplementuje Karola Nawrockiego
— Godz. 19.30. Mamy takie szczęście, że warto było czekać półtorej godziny — słychać na nagraniu wykonanym przez jednego z naszych rodaków.

— Dzień dobry panie prezydencie,

ram TV
Gotowanie
WiadomościŚwiatKarol Nawrocki usłyszał okrzyk. Prezydent nie zastanawiał się ani chwili [WIDEO]
Karol Nawrocki usłyszał okrzyk. Prezydent nie zastanawiał się ani chwili [WIDEO]
Autor Dziennikarze Onet Wiadomości
Dziennikarze Onet Wiadomości
7 września 2025, 05:20

Udostępnij
Karol Nawrocki w USASHAWN THEW / PAP
Karol Nawrocki w USA
Karol Nawrocki gościł w ostatnich dniach w USA. Przed Blair House, w którym zatrzymał się prezydent Polski, czekała na niego grupa rodaków. W pewnym momencie jeden z nich krzyknął w stronę wchodzącego do rezydencji Nawrockiego. Prezydent spojrzał w kierunku mężczyzny i czym prędzej ruszył przed siebie.

Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
Karol Nawrocki 2 września udał się w swoją pierwszą prezydencką podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie spotkał się z Donaldem Trumpem. Polski prezydent zatrzymał się na ten czas w historycznym Blair House. Oficjalna rezydencja gościnna w samym sercu Waszyngtonu gościła polityków i koronowane głowy, a podczas wizyty Nawrockiego zawisła na niej polska flaga.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Do intrygującego wydarzenia doszło już w momencie przyjazdu Karola Nawrockiego do Blair House. Przed budynkiem, w odległości kilkunastu metrów od furtki, oczekiwali na niego Polacy. W pewnym momencie przed rezydencję podjechała prezydencka kolumna.

REKLAMA

Donald Trump komplementuje Karola Nawrockiego
— Godz. 19.30. Mamy takie szczęście, że warto było czekać półtorej godziny — słychać na nagraniu wykonanym przez jednego z naszych rodaków.

— Dzień dobry panie prezydencie, pozdrawiamy, dzień dobry, Polacy — krzyknął w kierunku Nawrockiego jeden z mężczyzn. Nawrocki odwrócił się do nich i pomachał dłonią. — Można do nas na minutkę, na słówko — wołał nadal mężczyzna.

Nawrocki, który zdążył już wejść na schody prowadzące do drzwi Blair House, odwrócił się na pięcie i podszedł w kierunku zgromadzonych rodaków. — Niesamowite, no nie! Oooo, jaaaa! — ekscytował się wołający mężczyzna, gdy zobaczył, że Nawrocki idzie w ich kierunku.

REKLAMA

— Witamy panie prezydencie, chłopaki z Mazur, przyjechaliśmy na turniej tenisowy — mówił do Nawrockiego inny z Polaków. — Czołem — odpowiedział prezydent i podał mu rękę.

Karol Nawrocki z zaproszeniem do Szczytna. “Z przyjemnością”
Mężczyźni poinformowali prezydenta, że przyjechali ze Szczytna, aby dopingować grającą w US Open Igę Świątek. Poprosili Nawrockiego o podpis na plakacie, który mieli ze sobą.

— A macie mazak? Bo ja mam tylko długopis — odparł Nawrocki, a gdy dostał flamaster, złożył autograf.

Polski lekarz był portierem u Trumpa. Zdradza kulisy życia rodziny byłego prezydenta USA
— Ja siedzę na Mazurach, w Nidzicy, w Szczytnie, czekam na pana — jeden z mężczyzn zapraszał prezydenta w swoje rodzinne strony.